Raikkonen: Aby wygrać, muszę startować z przodu

Kimi Raikkonen twierdzi, że musi sobie poradzić z problemami podczas kwalifikacji, jeśli chce ponownie stanąć na najwyższym stopniu podium.

Mistrz świata rozpoczął Grand Prix Węgier z szóstej pozycji i dzięki dobrej końcówce minął linię mety jako trzeci. Fin mógł zdobyć dwa punkty więcej, jednak przez 2/3 wyścigu jechał za Fernando Alonso. Raikkonen nie ma jednak żadnych wątpliwości, że przyczyną jego problemów są mizerne występy podczas kwalifikacji.

„Myślę, że w wyścigu stać nas było na lepszy wynik, ale niestety utknąłem za Alonso”, powiedział Raikkonen. „Nie byłem w stanie go wyprzedzić aż do drugiego postoju, ale wtedy było już za późno. Mój bolid spisywał się bardzo dobrze i bez problemów dogoniłem Timo, jednak w pewnym momencie wolałem odpuścić.”

„Miałem również trochę szczęścia. Jesteśmy szybcy, ale jeśli w dalszym ciągu będę się kiepsko spisywać podczas kwalifikacji, to co weekend będę miał dokładnie takie same problemy. Musimy sobie z tym poradzić.”

„Gdy będę startować z przodu, wtedy mogę powalczyć o zwycięstwa. Nasi ludzie wykonali wspaniałą robotę, ale musimy sobie poradzić z naszymi problemami, abyśmy ponownie mogli walczyć o zwycięstwa.” Raikkonen po swoim drugim postoju błyskawicznie dogonił Timo Glocka, z którym stoczył zaciętą walkę. Ostatecznie jednak Fin wolał odpuścić i zadowolić się trzecią pozycją.

„Niestety musiałem odpuścić. Byłem zdecydowanie szybszy, ale podobnie jak z Alonso było zbyt ciężko. Na tym torze wyprzedzanie jest ekstremalnie trudne, więc potrzebujesz czegoś wyjątkowego. Niestety nie byłem w stanie go wyprzedzić. Jednak trzecie miejsce po ciężkim początku weekendu to dla mnie dobry wynik.”

Dzięki trzeciej pozycji Raikkonen awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Fin aktualnie traci do Lewisa Hamiltona pięć punktów.