Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Powroty do F1 po groźnych wypadkach i kontuzjach
Felipe Massa

Powroty do F1 po groźnych wypadkach i kontuzjach

2011-02-09 - J. Rutkowski     Tagi: Kubica, Massa, Webber, Niki Lauda, Hakkinen
Uprawianie jakiegokolwiek sportu motorowego wiąże się z ogromnym ryzykiem wypadków i kontuzji. Jednak jak pokazuje historia nawet po najcięższym wypadku można wrócić nie tylko do normalnego życia, ale także do ścigania się, a na dodatek walczyć o najwyższe cele, włącznie z tytułem mistrzowskim.
Sonda: Który powrót do ścigania się po groźnym wypadku był najbardziej spektakularny?
Niki Lauda
Najbardziej znaną taką sytuacją jest chyba przypadek Nikiego Laudy. 35 lat temu Austriak uległ straszliwemu wypadkowi. Już na samym początku GP Niemiec bolid Laudy wypadł z toru i uderzył w bandy okalające obiekt, po czym stanął w płomieniach. Lauda zakleszczył się w bolidzie i nie mógł z niego wydostać. Kiedy w końcu służbom ratowniczym się to udało Austriak był w stanie krytycznym. Doznał bardzo ciężkich oparzeń twarzy i głowy, a także miał uszkodzone od wdychania oparów benzyny płuca.

Po wielu operacjach, w tym plastycznych Lauda bardzo szybko wracał do zdrowia i juz po 6 tygodniach stanął na starcie do GP Włoch! Mało tego, Austriak w tamtym sezonie włączył się jeszcze do walki o mistrzostwo, którą przegrał o jeden punkt.
Felipe MassaFelipe Massa
Felipe Massa
Jest to najświeższy przypadek powrotu do ścigania się w F1 po bardzo groźnej kontuzji. Brazylijyczk jadąć w kwalifikacjach do GP Węgier został przy bardzo dużej prędkości trafiony w kask sprężyną, która chwile wcześniej odpadła z zawieszenia Rubensa Barrichello, jadącego przed nim.
Massa stracił momentalnie przytomność i przez kolejne dwa zakręty pojechał na wprost po czym uderzył w bandy z opon. Służby ratownicze bardzo szybko zabrały go do szpitala w Budapeszcie. Nim pojawiły się oficjalne wiadomości wieszczono najgorsze, utratę oka i koniec kariery Brazylijczyka.

Wypadek Massy 
Okazało się, że Massa miał pękniętą kość czaszki i uraz mógzu. Po wielu operacjach i 2,5 miesiącach przerwy Brazylijczyk wrócił na tor. Póki co były to testy na Fiorano, do ścigania się w sezonie 2009 już nie wrócił, jednak do sezonu 2010 przygotowywał się już normalnie.Mark Webber
Australijski kierowca nie miał wypadku podczas wyścigu, co ciekawsze nie miał go nawet podczas uprawnia żadnego sportu motorowego. Webber złamania nogi doznał.. jadąc na rowerze. Stało się to podczas wyścigu podobnego do triatlonu, ale składającego się z pływania kajakiem, jazdy rowerem właśnie i ze wspinaczki górskiej.Webber jadąc rowerem zderzył się z samochodem. Po operacji Australijczyk wrócił do ścigania się, ale na pamiątke tych wydarzeń został mu w prawej nodze tytanowy pręt.

Mika Hakkinen
Podczas testów przed Grand Prix Australii w 1995 roku Hakkinen uległ bardzo poważnemu wypadkowi. Omal nie stracił w nim życia. Fin w stanie śpiączki został przewieziony do szpitala. Jego stan był krytyczny jednak jakimś cudem na drugi dzień odzyskał przytomność. Wtedy okazało się, że w organiźmie Hakkinena nie doszło do żadnych poważniejszych komplikacji komplikacji i ostatecznie Fin wrócił do ścigania się, a później nawet cieszył się z dwóch tytułów mistrzowskich.
Mark WebberMark Webber
Patrick Depailler
Czołowy kierowca wyścigowy lat 70. Francuz Patrick Depailler w 1979 roku musiał zrezygnować ze startów w ostatnich ośmiu wyścigach GP z powodu złamania nogi, którego doznał podczas wspinaczki górskiej. Złamanie było wyjątkowo skomplikowane i Franzuc musiał przejśc kilka operacji, a także długą rehabilitację.W następnym sezonie Depailler wrócił na tor i ścigał się z takim samym zaangażowaniem jak przed wypadkiem. Los chciał jednak, że Francuz miał kolejny poważny wpadek, tym razem już nie miał tyle szczęścia i zginnął tragicznie w wypadku na niemieckim torze Hockenheim, gdzie prywatnie testował nowy model bolidu.

Wypadek Roberta Kubicy w Montrealu 
Do tego zestawienia można też dodać samego Roberta Kubicę, który w 2007 roku miał groźnie wyglądający wypadek podczas GP Kanady. Jednak Polak wyszedł z niego prawie bez szawanku i opuścił tylko jeden wyścig. Miejmy nadzieję, że tym razem Polakowi także uda się szybko wrócić na tor, ale przede wszystkim do zdrowia!



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Powroty do F1 po groźnych wypadkach i kontuzjach

Powroty do F1 po groźnych wypadkach i kontuzjach
twardy1607 2011-02-09 21:44
A przede wszystkim zdrowia a reszta już pójdzie z górki!Wszystkiego najlepszego Robert!!!!!!