Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Pirelli podsumowuje GP Europy
GP Europy 2011

Pirelli podsumowuje GP Europy

2011-06-27 - P. Pokwicki     Tagi: Pirelli, Walencja
Grand Prix Europy toczyła się wokół strategii dotyczącej opon. Pierwsza trójka wykorzystała początkowe tempo miękkich opon PZero 'żółtych', po czym zmieniła je na pośrednie ogumienie PZero 'białe', wykorzystując wytrzymałość nowej mieszanki.Lider mistrzostw świata Sebastian Vettel odniósł swoje szóste zwycięstwo w ośmiu rozegranych w tym sezonie wyścigach, po starcie z pole position na ulicznym torze w Walencji. Za nim na metę wjechał Fernando Alonso z Ferrari, który po raz trzeci w tym sezonie stanął na podium. Dla Vettela był to perfekcyjny weekend: wygrał wyścig, zdobył pole position i uzyskał najlepszy czas okrążenia, a także powiększył swoją przewagę w mistrzostwach. Dwadzieścia okrążeń przed końcem wyścigu pierwszą trójkę dzieliły zaledwie trzy sekundy. Do walki wykorzystywano strategię. Po tym jak Fernando Alonso z Ferrari wyprzedził Marka Webbera na 22. okrążeniu i przejął drugą pozycję, kierowca Red Bulla zjechał wcześniej od rywala po przedostatni komplet opon i odzyskał drugą lokatę w boksach: wcześniejszy zjazd, zwany 'podcięciem' rywala, kolejny raz w tym sezonie zdał egzamin. Jednak Alonso był w stanie przeskoczyć przed Webbera podczas kolejnej zmiany, kiedy 10 okrążeń przed metą założył na ostatnią fazę wyścigu ogumienie PZero „białe”. Pierwsza siódemka wykorzystała taką samą strategię trzech zmian, korzystając z opon PZero „białych” dopiero w końcówce wyścigu.
Jaime Alguersuari z Toro Rosso był najwyżej sklasyfikowanym kierowcą, który zatrzymywał się dwa razy. Na drugim zestawie opon PZero 'żółtych' przejechał 23 okrążenia w środkowej fazie wyścigu, po czym na 42. okrążeniu dostał ogumienie PZero 'białe'.

Dla kontrastu Sergio Perez z Saubera zastosował strategię jednego postoju, zmieniając pośrednie PZero 'białe' na miękkie PZero 'żółte' na 25. okrążeniu. Przejechał na nich 32 rundy do mety liczącego 57 kółek wyścigu. Meksykaninowi, powracającemu do kokpitu po dwóch wyścigach przerwy w wyniku wypadku podczas kwalifikacji w Monako, zabrakło zaledwie sześciu sekund do zdobycia punktu.Mimo wyjątkowo wymagających warunków, przy temperaturze powietrza 28 stopni i temperaturze toru na poziomie 47 stopni, wszyscy kierowcy w komplecie dojechali do mety. Obie mieszanki PZero wykazały dość ograniczony stopień degradacji.

Dyrektor Pirelli Motorsport Paul Hembery powiedział: "To nie był tak klasyczny wyścig jak na przykład w Kanadzie, Monako czy Chinach. Kolejny raz obserwowaliśmy ciekawą mieszankę strategii, chociaż było jasne, że najlepiej jest jechać na trzy pit stopy. W takich warunkach najszybsze samochody mogły w pełni wykorzystać swój potencjał na miękkich oponach PZero 'żółtych'. Teraz nadchodzi Silverstone i wracamy na 'stały', szybki tor wyścigowy, który powinien zapewnić nam wiele akcji w czołówce stawki".



źródło: Informacja prasowa Pirelli

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Pirelli podsumowuje GP Europy