Formuła 1 » Aktualności F1 » Pirelli otwarte na wojnę oponiarską w F1
Pirelli wyraziło gotowość na wojnę oponiarską w Formule 1.
Włoski producent, który wrócił do mistrzostw w 2011 roku, podczas aktualnego okresu zaopatrywania ich w ogumienie nigdy nie musiał rywalizować z żadną inną firmą.
Zespoły F1 ostatni raz mogły wybierać dostawcę opon jedenaście lat temu. Trwała wtedy wojna oponiarska pomiędzy Michelin i Bridgestone. Pirelli w przeszłości wypowiadało sie nieprzychylnie o pomyśle, aby Formuła Jeden z powrotem miała dwóch dostawców, ale teraz drugi najważniejszy człowiek w przedsiębiorstwie z Mediolanu - Marco Tronchetti Provera - nie sprzeciwił się tej idei.
„Ścigamy się na całym świecie, samotnie i z innymi. Lubimy rywalizację". - powiedział. „Gdy ścigamy się z innymi, wygrywamy. Jesteśmy gotowi na wszelką konkurencję, z każdym". Dyrektor generalny Pirelli stwierdził jednak, że teamy wolą mieć jednego dostawcę.
„W ostatnich latach czy miesiącach nigdy nie słyszałem o żadnej woli zmiany". - dodał.
Co innego fani. W tegorocznej edycji globalnej ankiety o F1 przeprowadzonej przez Motorsport Network z udziałem 215 872 osób, prawie 70 procent opowiedziało się za powrotem wojny oponiarskiej.
Włoski producent, który wrócił do mistrzostw w 2011 roku, podczas aktualnego okresu zaopatrywania ich w ogumienie nigdy nie musiał rywalizować z żadną inną firmą.
Zespoły F1 ostatni raz mogły wybierać dostawcę opon jedenaście lat temu. Trwała wtedy wojna oponiarska pomiędzy Michelin i Bridgestone. Pirelli w przeszłości wypowiadało sie nieprzychylnie o pomyśle, aby Formuła Jeden z powrotem miała dwóch dostawców, ale teraz drugi najważniejszy człowiek w przedsiębiorstwie z Mediolanu - Marco Tronchetti Provera - nie sprzeciwił się tej idei.
„Ścigamy się na całym świecie, samotnie i z innymi. Lubimy rywalizację". - powiedział. „Gdy ścigamy się z innymi, wygrywamy. Jesteśmy gotowi na wszelką konkurencję, z każdym". Dyrektor generalny Pirelli stwierdził jednak, że teamy wolą mieć jednego dostawcę.
„W ostatnich latach czy miesiącach nigdy nie słyszałem o żadnej woli zmiany". - dodał.
Co innego fani. W tegorocznej edycji globalnej ankiety o F1 przeprowadzonej przez Motorsport Network z udziałem 215 872 osób, prawie 70 procent opowiedziało się za powrotem wojny oponiarskiej.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Pirelli otwarte na wojnę oponiarską w F1
Pirelli otwarte na wojnę oponiarską w F1
jayeti 2017-06-05 20:24
cwani bo się poukładali z Ferrari :-)
Pirelli otwarte na wojnę oponiarską w F1
Diesel Power 2017-06-05 21:17
Raczej dlatego, że zrobili mieszanki, na które teraz raczej się nie narzeka, może poza Mercedesem, który nie może ich rozgrzać. :-) Jeszcze tylko deszczówki mają poprawić, ale jak na ironię, zespoły nie chciały ich testować. :-D
Podobne: Pirelli otwarte na wojnę oponiarską w F1
Pirelli podało opony na GP Monako »
Williams ma propozycję zbudowania bolidu do testów nowych opon Pirelli na 18-calowe felgi »
Pirelli wybrało opony na GP Hiszpanii i GP Kanady »
Hamilton narzeka na tegoroczne opony Pirelli dla F1. Są trochę twarde »
Podobne galerie: Pirelli otwarte na wojnę oponiarską w F1
Testy F1 po GP Abu Zabi 2018 »
Testy opon w F1 po GP Abu Zabi 2015 »
Opony Pirelli dla F1 na sezon 2013 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter