Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton narzeka na tegoroczne opony Pirelli dla F1. "Są trochę twarde"

Hamilton narzeka na tegoroczne opony Pirelli dla F1. "Są trochę twarde"
Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton kręci nosem na tegoroczne opony Pirelli. Jak stwierdził, są zbyt twarde.
Kierowca Mercedesa żartobliwie poparł swoją tezę publikacją filmiku, na którym opona okazuje się za twarda... dla jego psa "Roscoe". Buldog nie jest w stanie jej ugryźć.
„Dlatego powiedziałem, że się ze mną zgadza. Są trochę twarde". - tłumaczył.
„Co chcecie wiedzieć, czy opony są dobre pod jakimś względem? Niezupełnie mam do powiedzenia o nich dużo korzystnych rzeczy, więc prawdopodobnie najlepiej będzie nie mówić nic". „Będą wyzwaniem. Tegoroczne są bardziej wymagające od zeszłorocznych".
Brytyjczyk dodatkowo krytykował nowe oznakowanie poszczególnych mieszanek slicków.
„Mamy te wszystkie różne nazwy - C5, C4, C3, C2, C1. Dla mnie osobiście są jeszcze bardziej dezorientujące niż kolory, które były wcześniej". - powiedział.
Przypomnijmy, że nomenklatura od C1 do C5 jest tylko dla dociekliwych. Podczas weekendu wyścigowego najtwardsza z dostarczonych mieszanek za każdym razem będzie określana jako twarda i oznaczana kolorem białym, dla mieszanki średniej zarezerowano nazwę pośrednia i kolor żółty, a dla najbardziej miękkiej nazwę miękka i kolor czerwony.Jeśli chodzi o twardość, to Pirelli pod koniec ubiegłego roku sygnalizowało chęć przygotowania wytrzymalszego ogumienia, aby kierowcy nie musieli go oszczędzać. Jednak szef firmy z Mediolanu w F1 Mario Isola oświadczył teraz, że nowe opony mają mniej więcej taką samą twardość jak zeszłoroczne. Mieszanka C3 odpowiada mieszance miękkiej w poprzedniej nomenklaturze.
Pirelli za to na pewno zmniejszyło na stałe grubość bieżnika - o 4 milimetry.
„Rozwiązanie to chroni przed pęcherzykowaniem i przegrzewaniem sie opon, może natomiast powodować łuszczenie się ogumienia, zwłaszcza w chłodniejszych warunkach, wczesnym rankiem i późnym popołudniem". - wyjaśniał Isola.„Sytuacja wyglądała lepiej w środku dnia".
„Muszę porozmawiać z nim (Hamiltonem - red.), aby zrozumieć lepiej, bardziej szczegółowo, dlaczego nie jest zadowolony". - dodał.
Kierowca Mercedesa żartobliwie poparł swoją tezę publikacją filmiku, na którym opona okazuje się za twarda... dla jego psa "Roscoe". Buldog nie jest w stanie jej ugryźć.
„Dlatego powiedziałem, że się ze mną zgadza. Są trochę twarde". - tłumaczył.
„Co chcecie wiedzieć, czy opony są dobre pod jakimś względem? Niezupełnie mam do powiedzenia o nich dużo korzystnych rzeczy, więc prawdopodobnie najlepiej będzie nie mówić nic". „Będą wyzwaniem. Tegoroczne są bardziej wymagające od zeszłorocznych".
Brytyjczyk dodatkowo krytykował nowe oznakowanie poszczególnych mieszanek slicków.
„Mamy te wszystkie różne nazwy - C5, C4, C3, C2, C1. Dla mnie osobiście są jeszcze bardziej dezorientujące niż kolory, które były wcześniej". - powiedział.
Pirelli za to na pewno zmniejszyło na stałe grubość bieżnika - o 4 milimetry.
„Rozwiązanie to chroni przed pęcherzykowaniem i przegrzewaniem sie opon, może natomiast powodować łuszczenie się ogumienia, zwłaszcza w chłodniejszych warunkach, wczesnym rankiem i późnym popołudniem". - wyjaśniał Isola.„Sytuacja wyglądała lepiej w środku dnia".
„Muszę porozmawiać z nim (Hamiltonem - red.), aby zrozumieć lepiej, bardziej szczegółowo, dlaczego nie jest zadowolony". - dodał.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Hamilton narzeka na tegoroczne opony Pirelli dla F1. "Są trochę twarde"
Podobne: Hamilton narzeka na tegoroczne opony Pirelli dla F1. "Są trochę twarde"



Podobne galerie: Hamilton narzeka na tegoroczne opony Pirelli dla F1. "Są trochę twarde"

Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć