Formuła 1 » Aktualności F1 » Pirelli: Zostajemy w F1. Wszystkie kontrakty najpóźniej za dwa tygodnie
Pirelli: Zostajemy w F1. Wszystkie kontrakty najpóźniej za dwa tygodnie
Firma Pirelli ogłosiła, że jest bardzo blisko porozumienia ws. pozostania dostawcą opon dla Formuły Jeden po sezonie 2013.
Włosi w ostatnich miesiącach byli ostro krytykowani za przygotowanie na tegoroczne mistrzostwa ogumienia wytrzymującego niekiedy tylko parę okrążeń, sami również zaczynali narzekać - na brak możliwości rozwijania swojego produktu bieżącymi bolidami. Pokusili się nawet o nielegalne testy z Mercedesem, za co otrzymali reprymendę - kolejny cios dla wizerunku ich marki. Wydawało się, że obecność Pirelli w F1 wisi na włosku, dlatego media zaczęły poszukiwania nowego dostawcy. Zastąpienia firmy z Mediolaniu nie wykluczyło Michelin, ale teraz szef Pirelli ds. sportów motorowych Paul Hembery oświadczył, iż jego firma już finalizuje przedłużanie umów z "Jedynką".
„Podpisaliśmy kontrakty z większością zespołów". - powiedział Brytyjczyk renomowanemu włoskiemu dziennikowi La Gazzetta dello Sport. „Najpóźniej za dwa tygodnie będziemy mieć wszystkie umowy. Tak więc zostajemy". Nad przedłużeniem Pirelli kontraktu, który wygasa z końcem trwającego sezonu, najbardziej zastanawia(ła) się podobno FIA, ciało zarządzające F1. Miesiąc temu Hembery ostrzegł, że jeśli nie zapadnie „błyskawiczna decyzja" o pozostawieniu jego firmy w królowej sportów motorowych, ta nie będzie miała innego wyjścia, jak odejść sama.
Włosi w ostatnich miesiącach byli ostro krytykowani za przygotowanie na tegoroczne mistrzostwa ogumienia wytrzymującego niekiedy tylko parę okrążeń, sami również zaczynali narzekać - na brak możliwości rozwijania swojego produktu bieżącymi bolidami. Pokusili się nawet o nielegalne testy z Mercedesem, za co otrzymali reprymendę - kolejny cios dla wizerunku ich marki. Wydawało się, że obecność Pirelli w F1 wisi na włosku, dlatego media zaczęły poszukiwania nowego dostawcy. Zastąpienia firmy z Mediolaniu nie wykluczyło Michelin, ale teraz szef Pirelli ds. sportów motorowych Paul Hembery oświadczył, iż jego firma już finalizuje przedłużanie umów z "Jedynką".
„Podpisaliśmy kontrakty z większością zespołów". - powiedział Brytyjczyk renomowanemu włoskiemu dziennikowi La Gazzetta dello Sport. „Najpóźniej za dwa tygodnie będziemy mieć wszystkie umowy. Tak więc zostajemy". Nad przedłużeniem Pirelli kontraktu, który wygasa z końcem trwającego sezonu, najbardziej zastanawia(ła) się podobno FIA, ciało zarządzające F1. Miesiąc temu Hembery ostrzegł, że jeśli nie zapadnie „błyskawiczna decyzja" o pozostawieniu jego firmy w królowej sportów motorowych, ta nie będzie miała innego wyjścia, jak odejść sama.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Pirelli: Zostajemy w F1. Wszystkie kontrakty najpóźniej za dwa tygodnie
Podobne: Pirelli: Zostajemy w F1. Wszystkie kontrakty najpóźniej za dwa tygodnie
Pirelli podało opony na GP Monako »
Williams ma propozycję zbudowania bolidu do testów nowych opon Pirelli na 18-calowe felgi »
Pirelli wybrało opony na GP Hiszpanii i GP Kanady »
Hamilton narzeka na tegoroczne opony Pirelli dla F1. Są trochę twarde »
Podobne galerie: Pirelli: Zostajemy w F1. Wszystkie kontrakty najpóźniej za dwa tygodnie
Testy F1 po GP Abu Zabi 2018 »
Testy opon w F1 po GP Abu Zabi 2015 »
Opony Pirelli dla F1 na sezon 2013 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć