Pirelli: Di Resta przebił oponę na odłamkach

Po przeprowadzeniu pełnej analizy defektu opony w samochodzie Paula di Resty na drugim treningu GP Hiszpanii firma Pirelli stwierdziła, że przyczyną incydentu było jednak najechanie przez Szkota na odłamki.Według ustaleń bezpośrednio po zdarzeniu w oponie di Resty przegrzał się bieżnik, co skłoniło Pirelli do zastanowienia się, czy aby budowa ich tegorocznych opon jest właściwa i nie wymaga zmian. Jednak teraz włoski producent poinformował, że przegrzanie bieżnika zostało spowodowane małym nacięciem go przez zalegające na torze odłamki.

O ile oficjalnie wczoraj Pirelli rozważało zmodyfikowanie struktury swoich opon, o tyle rozmawiając z niemieckim magazynem Auto Motor und Sport dyrektor firmy ds. sportów motorowych Paul Hembery już nie był zbyt przychylny temu pomysłowi. „W przypadku zmiany struktury opon, mogłoby się to przełożyć na aerodynamikę bolidów i jednym pomóc, a innym zaszkodzić". - tłumaczył.