Pietrow z podbitym okiem, Alonso spuchniętym kolanem

Witalij Pietrow i Fernando Alonso nie są tego weekendu w pełni formy fizycznej. Obaj tuż przed GP Włoch nabawili się drobnych kontuzji.

Jak donoszą media, kierowca Ferrari po ostatnich zawodach w Belgii przesadził z jazdą rowerem. „Na Monzy chodzi ze spuchniętym kolanem opatrzonym bandażem". - twierdzi hiszpańska prasa. Pietrow z kolei poobijał się podczas meczu piłkarskiego drużyny złożonej z przedstawicieli F1 na stadionie we Włoszech. Rosjanin ma ponoć obolałą kostkę oraz lekko podbite oko, choć na zdjęciach tego nie widać. Gazety opublikowały jeszcze jedną informację dotyczącą reprezentanta Lotus Renault GP. Otóż podczas dzisiejszych kwalifikacji i jutrzejszego wyścigu ma on korzystać ze specjalnego czarnego kasku w związku z katastrofą samolotu w Rosji. Tragedia, jaka rozegrała się nieopodal miasta Jarosław przyniosła śmierć zawodnikom miejscowej drużyny hokejowej. „Nie mogę wyraźić tego, co czuję". - powiedział Witalij fińskiemu dziennikowi Turun Sanomat. „To okropna sytuacja. Cały team legł w gruzach".