Formuła 1 » Aktualności F1 » Pietrow o rywalizacji z Heidfeldem: To zdrowa rywalizacja

Pietrow o rywalizacji z Heidfeldem: To zdrowa rywalizacja
2011-05-18 - P. Pokwicki Tagi: Pietrow, Lotus Renault
Witalij Pietrow udzielił wywiadu działowi prasowemu ekipy Lotus Renault w którym podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat ostatniego GP Turcji, rywalizacji z Nickiem Heidfeldem oraz dalszej części sezonu.
Wyścig w Stambule zakończyłeś z ósmą lokatą, zdobywając dla swojego zespołu cenne cztery punkty…
"Po pierwsze, jest bardzo ważne, że obaj ukończyliśmy wyścig - dzięki temu, mamy dużo więcej danych i informacji o oponach oraz innych kwestiach technicznych. Obaj zajęliśmy dość dobre pozycje i zdobyliśmy dla teamu punkty. Z drugiej strony, jestem trochę rozczarowany, bo przez kontakt z bolidem Michaela (Schumachera) straciłem sporo czasu i punktów". Zajmujesz obecnie siódme miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców ex equo z Nickiem. Czy jest to wynik rywalizacji wewnątrz zespołu?
"To zdrowa rywalizacja. Obaj walczymy o punkty, co jest korzystne dla zespołu. Poza tym, konkurując ze sobą, jeździmy na wyższym poziomie. Naszym zadaniem jest zdobycie dla teamu jak największej liczby punktów i zajęcie możliwie najlepszego miejsca w mistrzostwach konstruktorów. Mocną pozycję ma Mercedes, który ma coraz więcej punktów. Musimy więc jeszcze bardziej przyłożyć się, by nie ustąpić pola jego kierowcom. Myślimy teraz przede wszystkim o GP Hiszpanii. Nick i ja chcemy zdobyć na torze w Katalonii jak najwięcej punktów". Brałeś udział w testach przedsezonowych na torze Circuit de Cataluña. Jak wspominasz tamte jazdy?
"Jeździłem na torze w Barcelonie wiele razy wcześniej. Startowałem tam podczas imprez GP2 i F3000 i kilkakrotnie stawałem na podium. W zeszłym roku startowałem na tym torze podczas GP Hiszpanii, a na początku roku brałem udział w przedsezonowych testach. Podczas jazd w zimie było bardzo zimno, a więc nasze obecne przygotowania do wyścigu będą wyglądać nieco inaczej. Zapowiada się bardzo ciekawy weekend, bo wszystkie zespoły dość dobrze znają tor. Możemy spodziewać się ostrej walki i niewielkich różnic czasowych".
Mamy za sobą cztery wyścigi tego sezonu. Jakiego wyniku możemy oczekiwać od teamu LRGP w Barcelonie i na jakim miejscu zakończycie sezon?
"Formuła 1 ciągle się zmienia, nigdy nie stoi w miejscu. Codziennie jesteśmy świadkami jakiś zmian - teamy opracowują nowe części i doskonalą różne kwestie. W Turcji ekipa Red Bulla wykręciła najlepszy czas, ale wcześniej wygrywał McLaren, a my zajęliśmy trzecią lokatę podczas dwóch tegorocznych imprez. Sytuacja nieustannie się zmienia. Nie jestem w stanie przewidzieć, co wydarzy się w ciągu sezonu, bo wszystko jest możliwe. Będziemy opracowywać nowe części na każdy kolejny wyścig, by nieustannie doskonalić nasz bolid. Będziemy poprawiać nasze wyniki podczas każdej imprezy i nic nie rozproszy naszej uwagi".
Wyścig w Stambule zakończyłeś z ósmą lokatą, zdobywając dla swojego zespołu cenne cztery punkty…
"Po pierwsze, jest bardzo ważne, że obaj ukończyliśmy wyścig - dzięki temu, mamy dużo więcej danych i informacji o oponach oraz innych kwestiach technicznych. Obaj zajęliśmy dość dobre pozycje i zdobyliśmy dla teamu punkty. Z drugiej strony, jestem trochę rozczarowany, bo przez kontakt z bolidem Michaela (Schumachera) straciłem sporo czasu i punktów". Zajmujesz obecnie siódme miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców ex equo z Nickiem. Czy jest to wynik rywalizacji wewnątrz zespołu?
"To zdrowa rywalizacja. Obaj walczymy o punkty, co jest korzystne dla zespołu. Poza tym, konkurując ze sobą, jeździmy na wyższym poziomie. Naszym zadaniem jest zdobycie dla teamu jak największej liczby punktów i zajęcie możliwie najlepszego miejsca w mistrzostwach konstruktorów. Mocną pozycję ma Mercedes, który ma coraz więcej punktów. Musimy więc jeszcze bardziej przyłożyć się, by nie ustąpić pola jego kierowcom. Myślimy teraz przede wszystkim o GP Hiszpanii. Nick i ja chcemy zdobyć na torze w Katalonii jak najwięcej punktów". Brałeś udział w testach przedsezonowych na torze Circuit de Cataluña. Jak wspominasz tamte jazdy?
"Jeździłem na torze w Barcelonie wiele razy wcześniej. Startowałem tam podczas imprez GP2 i F3000 i kilkakrotnie stawałem na podium. W zeszłym roku startowałem na tym torze podczas GP Hiszpanii, a na początku roku brałem udział w przedsezonowych testach. Podczas jazd w zimie było bardzo zimno, a więc nasze obecne przygotowania do wyścigu będą wyglądać nieco inaczej. Zapowiada się bardzo ciekawy weekend, bo wszystkie zespoły dość dobrze znają tor. Możemy spodziewać się ostrej walki i niewielkich różnic czasowych".
"Formuła 1 ciągle się zmienia, nigdy nie stoi w miejscu. Codziennie jesteśmy świadkami jakiś zmian - teamy opracowują nowe części i doskonalą różne kwestie. W Turcji ekipa Red Bulla wykręciła najlepszy czas, ale wcześniej wygrywał McLaren, a my zajęliśmy trzecią lokatę podczas dwóch tegorocznych imprez. Sytuacja nieustannie się zmienia. Nie jestem w stanie przewidzieć, co wydarzy się w ciągu sezonu, bo wszystko jest możliwe. Będziemy opracowywać nowe części na każdy kolejny wyścig, by nieustannie doskonalić nasz bolid. Będziemy poprawiać nasze wyniki podczas każdej imprezy i nic nie rozproszy naszej uwagi".
źródło: lotusrenaultgp.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Pietrow o rywalizacji z Heidfeldem: To zdrowa rywalizacja
Podobne: Pietrow o rywalizacji z Heidfeldem: To zdrowa rywalizacja




Podobne galerie: Pietrow o rywalizacji z Heidfeldem: To zdrowa rywalizacja



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć