Formuła 1 » Aktualności F1 » Pietrow: Podwoimy wysiłki, by dołączyć do czołówki

Pietrow: Podwoimy wysiłki, by dołączyć do czołówki
2011-05-04 - P. Pokwicki Tagi: Pietrow, Lotus Renault
Pierwszy rosyjski kierowca Formuły 1, który stanął na podium opowiada o postępach, jakie zrobił team Lotus Renault GP i swoich przemyśleniach przed rozpoczęciem europejskiej części Mistrzostw Świata Formuły 1.
GP Turcji rozpoczyna europejski sezon wyścigowy w kalendarzu Formuły 1 - jak podsumowałbyś jego pierwszą część?
"W tym roku zrobiliśmy ogromne postępy - zarówno pod względem konstrukcji bolidu, wprowadzonych w nim innowacji i dynamicznego designu. Mamy na koncie udane występy i dwa miejsca na podium. Szczęście nie zawsze nam dopisywało, ale nie traciliśmy zapału. Optymistycznie patrzymy w przyszłość. Jestem zadowolony z moich dotychczasowych występów i wyników zespołu choć wiem, że nie możemy rozpraszać się, jeśli chcemy kontynuować prace w równie szybkim tempie". Czy dobrze wspominasz tor Istanbul Park?
"Mam stamtąd bardzo miłe wspomnienia. Lubię ścigać się w Stambule, gdzie odniosłem duże sukcesy w GP2 (Witalij wygrał na torze Istanbul Park w 2009 r.). Dobrze pamiętam też mój pierwszy wyścig w Formule 1 z 2010 roku - po raz pierwszy udało mi się dotrzeć do trzeciej sesji kwalifikacji, a potem zaliczyłem udany występ, podczas którego stoczyłem walkę z oboma kierowcami Ferrari - niestety, nie zdobyłem punktów, bo złapałem gumę, ale był to i tak bardzo udany wyścig". Jak opisałbyś tor Istanbul Park?
"Lubię jego rozplanowanie - na trasie wyścigu znajdują się i wolne i szybkie zakręty. Mamy więc wszystkiego po trochu. Sam tor wymaga sporych umiejętności technicznych - każdy z nas słyszał o słynnym zakręcie nr 8 w Stambule. Jest to dość szeroki tor, co bardzo podnosi bezpieczeństwo jazdy i umożliwia wyprzedzanie, dzięki czemu czeka nas wspaniały wyścig".
Zajmujesz obecnie 7. lokatę w klasyfikacji generalnej kierowców. Jakie cele postawiłeś sobie z myślą o GP Turcji?
"Dam z siebie wszystko, by uzyskać jak najlepszy wynik. Z myślą o GP Turcji przygotowaliśmy nowe pakiety, ale wiadomo, że to samo zrobią inne zespoły, by nas pokonać. Podwoimy nasze wysiłki, by znaleźć się w czołówce. Nigdy nie można przewidzieć co wydarzy się w weekend wyścigu F1, ale mogę Cię zapewnić, że zarówno ja jak i cały zespół będziemy walczyć do końca".
GP Turcji rozpoczyna europejski sezon wyścigowy w kalendarzu Formuły 1 - jak podsumowałbyś jego pierwszą część?
"W tym roku zrobiliśmy ogromne postępy - zarówno pod względem konstrukcji bolidu, wprowadzonych w nim innowacji i dynamicznego designu. Mamy na koncie udane występy i dwa miejsca na podium. Szczęście nie zawsze nam dopisywało, ale nie traciliśmy zapału. Optymistycznie patrzymy w przyszłość. Jestem zadowolony z moich dotychczasowych występów i wyników zespołu choć wiem, że nie możemy rozpraszać się, jeśli chcemy kontynuować prace w równie szybkim tempie". Czy dobrze wspominasz tor Istanbul Park?
"Mam stamtąd bardzo miłe wspomnienia. Lubię ścigać się w Stambule, gdzie odniosłem duże sukcesy w GP2 (Witalij wygrał na torze Istanbul Park w 2009 r.). Dobrze pamiętam też mój pierwszy wyścig w Formule 1 z 2010 roku - po raz pierwszy udało mi się dotrzeć do trzeciej sesji kwalifikacji, a potem zaliczyłem udany występ, podczas którego stoczyłem walkę z oboma kierowcami Ferrari - niestety, nie zdobyłem punktów, bo złapałem gumę, ale był to i tak bardzo udany wyścig". Jak opisałbyś tor Istanbul Park?
"Lubię jego rozplanowanie - na trasie wyścigu znajdują się i wolne i szybkie zakręty. Mamy więc wszystkiego po trochu. Sam tor wymaga sporych umiejętności technicznych - każdy z nas słyszał o słynnym zakręcie nr 8 w Stambule. Jest to dość szeroki tor, co bardzo podnosi bezpieczeństwo jazdy i umożliwia wyprzedzanie, dzięki czemu czeka nas wspaniały wyścig".
"Dam z siebie wszystko, by uzyskać jak najlepszy wynik. Z myślą o GP Turcji przygotowaliśmy nowe pakiety, ale wiadomo, że to samo zrobią inne zespoły, by nas pokonać. Podwoimy nasze wysiłki, by znaleźć się w czołówce. Nigdy nie można przewidzieć co wydarzy się w weekend wyścigu F1, ale mogę Cię zapewnić, że zarówno ja jak i cały zespół będziemy walczyć do końca".
źródło: lotusrenaultgp.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Pietrow: Podwoimy wysiłki, by dołączyć do czołówki
Podobne: Pietrow: Podwoimy wysiłki, by dołączyć do czołówki




Podobne galerie: Pietrow: Podwoimy wysiłki, by dołączyć do czołówki



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter