Pietrow: Musimy włączyć się do walki z czołówką

Witalij Pietrow zajął dziesiate miejsce w ostatnio rozegranym GP Niemiec. Rosjanin nie jest do końca zadowolony z takiego wyniku i uważa, że zespół Lotus Renault GP jest w stanie walczyć o lepsze miejsca.

Jakie było GP Niemiec dla Ciebie?
"Zdobyłem kolejny punkt, ale powinniśmy byli zebrać więcej punktów. Jeśli przyjrzymy się samemu wyścigowi, to chyba za późno miałem pit stop, żeby walczyć z zespołami w czołówce. Kosztowało mnie to kilka miejsc i później było ciężko wywalczyć więcej punktów". Czy masz poczucie, że wprowadzone w samochodzie usprawnienia dały coś w ten weekend?
"W Niemczech wprowadziliśmy do samochodu dobre ulepszenia, może po prostu zabrakło nam szczęścia i nie wykorzystaliśmy nowych możliwości. Jest też oczywiste, że inne zespoły, takie jak Force India czy Sauber, zaczynają nam zagrażać, więc musimy przejąć inicjatywę i zrobić duży krok do przodu, żeby utrzymać się przed nimi. Musimy walczyć o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Żeby to było możliwe, musimy poprawić swoje wyniki z Niemiec". Wydaje się, że od wyścigu w Silverstone zespół zmierza w dobrym kierunku?
"Tak. Dobrze, że problem z układem wydechowym został rozwiązany, ale to jeszcze za mało, żebyśmy zdobyli taką pozycję, jaką powinniśmy mieć. Musimy walczyć z teamami z czołówki, bo jesteśmy topowym zespołem. Przywieźliśmy z sobą do Niemiec kilka udoskonaleń, i nie ma wątpliwości, że nam to pomogło, ale musimy mocno naciskać, żeby mieć pewność, że ponownie zajmiemy pozycję, na której powinniśmy się znajdować".