Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Piątek dniem rozłamu Formuły 1?

Piątek dniem rozłamu Formuły 1?

2009-06-11 - W. Guziuk     Tagi: FIA, Max Mosley, Ross Brawn, Formuła 1, Stefano Domenicali, FOTA

24 godziny przed ostateczną publikacją listy uczestników mistrzostw świata Formuły 1 na sezon 2010, osiem zbuntowanych teamów, znanych szerzej jako FOTA, spotkało się dziś ponownie w Londynie.

''Nadal wierzę, że może zostać znalezione sensowne rozwiązanie.'' - powiedział dyrkektor sportów motorowych Mercedes - Benz, Norbert Haug.

Po środowym spotkaniu nie bylo widać żadnego postępu, obie strony równie uparcie broniły swoich stanowisk. Max Mosley zaapelował w liście do FOTA, aby drużyny odstapiły od warunkowych wpisów. Szef McLarena Martin Whitmarsh powiedział, że odpowiedź sojuszu był ''bardzo konstruktywna''. Żądania Mosleya nie zostały jednak spełnione, i istnieje prawdopodobieństwo, że wielkie marki, takie jak Ferrari czy McLaren nie pojawią się na liście uczestników mistrzostw świata na sezon 2010.

Spekuluje się, że w związku z istniejacymi porozumieniami z FIA, zepsoły Ferrari i Red Bull mogą się pojawić na piątkowej liście. Stefano Domenicali ogłosił we środę, że jeśli nie zostanie osiągnięty kompromis z FIA, Ferrari nie może się pojawić na liście uczestników przyszłorocznych mistrzostw.

''Stanowisko Ferrari się nie zmieniło. 29 maja złożyliśmy warunkowe wpisy wraz z innymi drużynami zrzeszonymi w FOTA. Nasze aplikacje zawierały między innymi propozycje znaczących ograniczeń budżetu. Jak zawsze będziemy się starali znaleźć takie rozwiązanie, które będzie dobre dla obu stron''. - powiedział Domenicali.

''Jeżeli to się nie uda, to FIA nie będzie mogła włączyć Ferrari do listy uczestników przyszłorocznych mistrzostw świata Formuły 1.'' - dodał.

Chociaż do pierwszego wyścigu w sezonie 2010 zostało ponad siedem miesięcy, to istnieje ryzyko, że 12 czerwca może być dniem w którym rozpad Formuły 1 stanie się nieuchronny.

''Jeśli dziesięć drużyn (nie zrzeszonych w FOTA) wejdzie do przyszłorocznych mistrzostw, to wtedy będziemy mieli duży problem. Dlatego mam nadzieję, że szybko znajdziemy rozwiązanie.'' - powiedział Ross Brawn.

Nie wiadomo, po czyjej stronie jest racja, ale to Max Mosley zasugerował rewolucyjne zmiany, które spowodowały konflikt. Włoska gazeta La Stampa komentuje: ''Pan Mosley ryzykuje odejście do historii jako człowiek, który zrujnował Formułę 1.''




źródło: f1-live.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Piątek dniem rozłamu Formuły 1?

Piątek dniem rozłamu Formuły 1?
Bartek. 2009-06-11 18:30
Oby nie!
Piątek dniem rozłamu Formuły 1?
bobo 2009-06-11 21:37
oby TAK!!! Takiej nudy jak teraz nie bylo od czasow schumachera ://
Piątek dniem rozłamu Formuły 1?
Pioykowsky 2009-06-11 22:05
Niech spieprzają od FIA i robią sami serię, po co im dwóch starych stetryczałych zboczeńców nad głowami?
Piątek dniem rozłamu Formuły 1?
outlaw 2009-06-11 22:11
Mosley jest tylko ı az przedluzenıem Ecclestonea. Bernıe pocıaga za sznurkı pozostajac w cıenıu ı zgrywajac sıe czasem na medıatora. Takı jest uklad po sekscesach Maxa ı zachowanıu stolka.