Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
fia

Nie ma porozumienia między FIA i FOTA

2009-05-16 - W. Guziuk     Tagi: Ferrari, FIA, Max Mosley, Formuła 1, Stefano Domenicali, FOTA
Podczas wczorajszego spotkania między FIA i FOTA nie doszło do porozumienia. Szef FIA Max Mosley pozostał nieugięty przy nowych przepisach. Drużyny F1 próbowały przekonać zarząd Międzynarodowej Federacji Samochodowej o wycofaniu projektu ograniczeń budżetowych na sezon 2010.

Po zakończeniu negocjacji zarząd FOTA odbył kolejne spotkanie, lecz żaden z szefów zespołów nie chciał komentować jego przebiegu. Szef Ferrari Stefano Domenicali wezwał druzyny do zjednoczenia się we wspólnym celu zniesienia nowych przepisów. Kolejne rozmowy zaplanowane są na nadchodzący weekend w Monaco.

''Uważam, że rozwiązanie jest możliwe, bardzo ciężko pracujemy nad jego znalezieniem. Ważne jest to, że dziś drużyny okazały sobie wsparcie.'' - powiedział Domenicali po piątkowym spotkaniu.

''Sprawa nie dotyczy wyłącznie cięć budżetowych. Dyskutowaliśmy również o innych sprawach dotyczących sposobów zarządzania Formułą 1 oraz wprowadzania nowych przepisów.'' - dodał Domenicali.

Bernie Ecclestone uspokajał po piątkowej konferencji, twierdząc, że są postępy na drodze do porozumienia. Uważa, że przyszłym sezonie nie będzie dwóch różnych zestawów przepisów i wszystkie zespoły będą traktowane na równi.
''Myślę, że punktem spornym jest system dwuklasowy, i uważam że wszyscy zgadzamy się, iż powinien być jeden zestaw przepisów dla wszystkich zespołów. Wszyscy są mniej lub bardziej pogodzeni z ograniczeniami budżetowymi.'' - powiedział Ecclestone

Według najnowszych doniesień Ferrari chce pozwać FIA do sądu, aby zablkować implementację kontrowersyjnych przepisów. Max Mosley twierdzi, że to tylko utrudni negocjacje.
Brytyjczyk powiedział, że byłby ''bardzo zaskoczony'', gdyby włoska ekipa wytrwała przy swoich groźbach i nie przystąpiła do mistrzostw świata F1 w 2010 roku, ale zaznaczył, że w momencie kiedy ludzie zaczynają procesy prawne, negocjacje z nimi stają się bardzo trudne.

Prawnik Ferrari, Emmanuel Gaillard tłumaczy dalczego zostały podjęte kroki prawne

''Musimy wysłać zgłoszenia o udziale w mistrzostwach świata w 2010 między 22 a 29 maja, a to oznacza, że musielibyśmy się zgodzić na nowe przepisy, które są sprzeczne z założeniami wobec Ferrari. Nie mieliśmy wyboru.'' - powiedział Gaillard.



źródło: f1-live.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
10

Komentarze do:

Nie ma porozumienia między FIA i FOTA

Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
outlaw 2009-05-16 10:59
Nazista Max olał zespoły i ich szefów, nawet nie biorąc pod uwagę planu oszczędnościowego, jaki opracowała FOTA. Niezłe jaja - dwóch dziadków robi co chce w piaskownicy zwanej F1. Żałosne.
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
Rubinio 2009-05-16 11:18
Mmmm...tak mi przypomniałes z tym "nazistą". Czyzbysmy byli świadkami efektów nieponoszenia konsekwencji za własne wystepki? Mosleyowi praktycznie odpuszczono" zboczone sympatie do nazizmu" no to się pan poczuł całkowicie bezkarnie...tak to zaczyna wyglądać w obecnej sytuacji. Bo przecież i tak nic mu nikt nie zrobi.
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
Skoczek120 2009-05-16 13:20
Oni są niczym dzieci. Przecież takie konflikty tylko szkodzą F1. FOTA została po to stworzona, by powstał ład i porządek, ale jak widac, jest zupełnie inaczej. No cóż... teraz trzeba się tylko modlic za sukces, w postaci porozumienia.
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
kevin0077 2009-05-16 15:37
Maxio jeśt śtraśnie dziecinny. Mam wrażenie, że chce za wszelką cenę pokazać, że to on w piaskownicy zwanej F1 rządzi i dzieli do spółki z Ecclestonem. Tylko co ten zboczek pocznie jak z F1 odejdą wszystkie fabryczne teamy. A może chce stworzyć Formułę dla ubogich. Przcież to absurd.
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
slakoz 2009-05-16 19:37
A ja mam nadzieję że zespoły zrobią swoją serię wyścigową jednak, zlewając F1 i doprowadzając ją w ciągu 3 lat do zamknięcia z powodu braku zainteresowania :-D
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
Iwan 2009-05-16 20:08
Też bym chciał żeby powstała konkurencyjna, równie prestiżowa seria, którą wspólnie zarządzałyby zespoły. Albo przynajmniej żeby Dziadki Dwa odeszły a ich miejsca pozajmowali jacyś mądrzejsi (niekoniecznie młodsi ;]).
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
doktur_mastach 2009-05-16 21:03
Albo pojsc w strone sposobu dzialania USA ... i kupic 747 i wleciec mosleyowi do biura i zwalic na jakich byle terrorystow ... OCZYWISCIE ZARTUJE ! Ale rowniez mam nadzieje ze powstanie odrebna seria ... a z dorownaniem pod wzgledem prestizu problemu nie bedzie ... bo F1 juz nie wiele zostalo ...
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
Gregor 2009-05-17 22:02
nie zapominajcie jeszcze o umowach i prawach do transmisji, sponsorach itp, o tym się nie mówi ale tak na prawdę o to toczy się walka bo stamtąd leci kasa, jeśli FIA ma podpisane umowy z F1 cośtam, to oni rozdają karty niestety, bo z kolei poszczególne kraje/stacje też mają umowy wieloletnie po podpisywane i tylko ruchy typu FOTA+Eurosport mogłyby coś zmienić a na takie radykalne posunięcia nikt chyba nie pójdzie
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
Rubinio 2009-05-18 06:18
A co ma Eurosport do F1 jak ta stacja od lat leje na F1??:-)
Nie ma porozumienia między FIA i FOTA
Voltek 2009-05-19 12:32
he he, w umowach są klauzule i jeżeli FIA za dużo będzie mieszać w F1 to umowy automatycznie wygasną. Przypuszczam, ze Max i Bernie już dostali kilka listów z podziękowaniami za dotychczasową współpracę i możliwością nie przedłużenia jej dalej. Stąd tak coś pomiękli. Czemu Maxio grozi karami teamom co wystartują w mistrzostwach równoległych? A bo boli, bo kasa odchodzi. Odejdą automatycznie telewizje: polska, niemiecka, włoska, hiszpańska, francuska i grom wie jakie jeszcze. Wtedy powoli nawet torom, krajom czy regionom przestanie się opłacać dokładanie do F1 pod pretekstem podnoszenia prestiżu miejsca organizującego GP F1. Urojeniom Maxa nie ma końca. jak on myśli karać teamy będące poza jego kontrolą? A jeśli nawet, to niech spróbuje, a będzie miał unię europejską na karku za monopolizm i dyskryminację. Banda idiotów.