Formuła 1 » Aktualności F1 » Palmer miał "trochę katastrofalne" testy przed debiutanckim sezonem w F1

Palmer miał "trochę katastrofalne" testy przed debiutanckim sezonem w F1
Jolyon Palmer szykujący się do zadebiutowania w Formule 1 tego roku stwierdził, że zimowe testy przed sezonem 2016 były dla niego "trochę katastrofalne".
Kierowcy Renault psuł się bolid każdego dnia, gdy do niego wsiadał. Przez poblemy z oprogramowaniem, turbosprężarką, skrzynią biegów i hydrauliką w ciągu czterech dni przejechał tylko 267 okrążeń, więcej jedynie od zawodników Manora oraz Haasa. Co ciekawe, zespołowy partner Kevin Magnussen zdołał nabić prawie dwa razy więcej kółek. „Testy były trochę katastrofalne". - mówił były mistrz serii GP2 ostatniego dnia zajęć.
„(...) Nie na to liczysz, gdy jesteś nowicjuszem i chcesz dobrze wypaść w pierwszym wyścigu".
„Przynajmniej bolid ma sensowne podstawy. Będziemy dalej pracować". Z drugiej strony Brytyjczyk wierzy, że stracony czas za sterami modelu R.S.16 nie odbije się istotnie na jego dyspozycji, pokładając nadzieje w doświadczeniu zdobytym jeżdżeniem na piątkowych treningach zeszłorocznym samochodem ekipy z Enstone, która wtedy jeszcze nosiła nazwę Lotus. Nowe auto mocno bazuje na tamtym.
„Bolidy są teraz tak techniczne, że przy jeżdżeniu niewiele nowym samochodem moje doświadczenie z przeszłości jest ważne". - stwierdził.
„Dlatego nie wydaje mi się, że zostałem daleko w tyle. Jestem dosyć pewny poradzenia sobie w Melbourne. Wszystko powinno być w porządku". - dodał.
Kierowcy Renault psuł się bolid każdego dnia, gdy do niego wsiadał. Przez poblemy z oprogramowaniem, turbosprężarką, skrzynią biegów i hydrauliką w ciągu czterech dni przejechał tylko 267 okrążeń, więcej jedynie od zawodników Manora oraz Haasa. Co ciekawe, zespołowy partner Kevin Magnussen zdołał nabić prawie dwa razy więcej kółek. „Testy były trochę katastrofalne". - mówił były mistrz serii GP2 ostatniego dnia zajęć.
„(...) Nie na to liczysz, gdy jesteś nowicjuszem i chcesz dobrze wypaść w pierwszym wyścigu".
„Przynajmniej bolid ma sensowne podstawy. Będziemy dalej pracować". Z drugiej strony Brytyjczyk wierzy, że stracony czas za sterami modelu R.S.16 nie odbije się istotnie na jego dyspozycji, pokładając nadzieje w doświadczeniu zdobytym jeżdżeniem na piątkowych treningach zeszłorocznym samochodem ekipy z Enstone, która wtedy jeszcze nosiła nazwę Lotus. Nowe auto mocno bazuje na tamtym.
„Dlatego nie wydaje mi się, że zostałem daleko w tyle. Jestem dosyć pewny poradzenia sobie w Melbourne. Wszystko powinno być w porządku". - dodał.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Palmer miał "trochę katastrofalne" testy przed debiutanckim sezonem w F1
Podobne: Palmer miał "trochę katastrofalne" testy przed debiutanckim sezonem w F1




Podobne galerie: Palmer miał "trochę katastrofalne" testy przed debiutanckim sezonem w F1



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Renault
Galerie zdjęć
Newsletter