Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Organizator Grand Prix Australii: Kierowcy F1 to zgraja leniwych primadonn
Formuła 1

Organizator Grand Prix Australii: Kierowcy F1 to zgraja leniwych primadonn

2010-04-07 - P. Kątski     Tagi: Melbourne, Schumacher, FIA, Mercedes GP
Organizator Grand Prix Australii Ron Walker skrytykował zastrzeżenia kierowców do zbyt małej widoczności na torze w Melbourne w końcówce wyścigu.

Stało się tak, ze względu na przesunięcie o godzinę do przodu startu wyścigu, aby dostosować się do europejskiej widowni.

W następnym roku wyścig ma odbyć się o normalnej porze, co ma zapewnić odpowiednie doświetlenie toru. "Pod koniec wyścigu było za ciemno, stąd moje zrozumienie dla reakcji FIA. Dobrze, że są wytyczne odnośnie widoczności na torze" - mówił Michael Schumacher.

Ron Walker miał na ten temat inne zdanie.

"Nie było, aż tak niebezpiecznie, jak niektórzy kierowcy podają" - cytuje Walkera gazeta Herald Sun. "Kierowcom nigdy nie można dogodzić. To zgraja leniwych ludzi, którzy z wyjątkiem 2-3 zawodników nie chcą pomóc F1."

"Zachowują się jak primadonny. Nigdy nie są zadowoleni."



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Organizator Grand Prix Australii: Kierowcy F1 to zgraja leniwych primadonn

Organizator Grand Prix Australii: Kierowcy F1 to zgraja leniwych primadonn
bobo 2010-04-07 12:55
"z wyjatkiem 2 - 3 zawodnikow" na pewno mial tez na mysli Roberta...
Organizator Grand Prix Australii: Kierowcy F1 to zgraja leniwych primadonn
retrum1994 2010-04-07 15:10
nom chyba tych 2 - 3 zawodników to chciało o nowej porze:-D
Organizator Grand Prix Australii: Kierowcy F1 to zgraja leniwych primadonn
SAPIENS 2010-04-07 20:25
Nie rozumiem goscia... w tym roku bylo w miare, ale przez chmury. w zeszlym roku wcale nie bylo tak fajnie. wystarczy poogladac nagrania onboard z koncowki wyscigu. widac jak slonce dawalo po oczach. Kierowcy nie jada przez 100 na godzine, ale srednio dwa razy szybciej! a to juz jest niebezpieczne jak masz slepe zakrety i jedziesz na pamiec.
Organizator Grand Prix Australii: Kierowcy F1 to zgraja leniwych primadonn
Rubinio 2010-04-08 08:02
SAPIENS popieram...kolo moze i umie zorganizować wyścig F1 na ciekawym obiekcie ale o samych warunkach jazdy o konkretnej porze to ma pojęcie mniejsze niz blade. Nawet na dobry symulatorze, po ustawieniu własciwej pory dni mozna na albert park zobaczyć, ze 3 sektor leci się w połowie na chybił trafił, już bodaj w GP3 mozna to było wyczaić :-) A wiadomo, ze zaden sim nie odwzoruje realnych (czyt. trudniejszych) warunków panujących na torze. W tym roku czuje się gośc usprawiedliwony bo nie było słońca, ale jakby dołozyło na koniec desczem z czarnej chmury to tez trudno określić czy przypadkiem nie potrzebne by były dodatkowe halogeny w bolidach :-)