Odrodzenie Raikkonena zasługą Allisona

Menedżer Kimiego Raikkonena przyznał, że Fin zawdzięcza odzyskanie szybkości tego roku w Formule 1 głównie dyrektorowi technicznemu Ferrari - Jamesowi Allisonowi.

Raikkonen ubiegłego roku nie zdobył z Ferrari żadnego podium, co akurat można tłumaczyć słabą formą włoskiego zespołu, ale też został niespodziewanie zupełnie zdominowany przez teamowego partnera Fernando Alonso.

W sezonie 2015 były mistrz świata jest znacznie bliżej nowego zespołowego kolegi Sebastiana Vettela i mając wyraźnie lepszy bolid omal nie wygrał ostatniego GP Bahrajnu. Raikkonen w zeszłym roku skarżył się na całkowicie niedopasowany do swojego stylu jazdy samochód, którego konstruktorem jeszcze nie był Allison.

Ceniony Brytyjczyk za to już sprawował pełną pieczę nad budową obecnego  auta Ferrari i Steve Robertson kierujący karierą Raikkonena powiedział, że zawarto w nim to, co pozwalało "Icemanowi" błyszczeć w latach 2012-2013 za sterami bolidów Allisona przygotowywanych dla Lotusa. „Tak, obecne Ferrari oraz Lotusy, którymi jeździł Kimi, mają oczywiste podobieństwa". - mówił.

„Aktualny bolid Kimiego jest łagodny dla opon tak samo jak tamte.

„Tegoroczne Ferrari zostało zbudowane w identyczny sposób.

„Kimi jeździ najlepiej, gdy może dobrze wyczuć przód bolidu". - dodał Robertson.