Nowy bolid Caterhama "jeszcze większym" krokiem naprzód

Dyrektor techniczny zespołu Caterham - Mike Gascoyne twierdzi, że tegoroczny zielono-żółty bolid budowany pod jego nadzorem będzie zdecydowanie bardziej konkurencyjny od modelu T128 z sezonu 2011. Stajnia ma wykonać jeszcze większy krok naprzód, niż ostatniej zimy.

„W 2010 roku nasza maszyna była oczywiście bardzo podstawowa, ponieważ mieliśmy mało czasu na zaprojektowanie jej. Zawsze powtarzaliśmy, iż następna będzie wielkim skokiem do przodu i taka była. Najlepsze jest to, że bolid na sezon 2012 jest prawdopodobnie jeszcze mocniejszym uderzeniem". - wyznał Gascoyne. Według Brytyjczyka podczas pierwszego tegorocznego wyścigu Caterham być może jeszcze nie znajdzie się w grupie ekip środka stawki, ale pod koniec mistrzostw powinien już bez najmniejszych problemów skutecznie rywalizować ze stajniami pokroju Williamsa, Saubera, Force India, czy Toro Rosso.

„Ostatnie zeszłoroczne kwalifikacje o ile dobrze pamiętam zakończyliśmy 0.4 sekundy za bolidem Williamsa". - powiedział. „Dokonaliśmy tego nie mając KERS, a ten system robi różnicę. Finiszowaliśmy tuż za środkiem stawki. Teraz chcemy zacząć z tej pozycji, może nawet troszkę lepszej. Na przestrzeni zeszłego roku stratę do silniejszych rywali zniwelowaliśmy z 2.5 sekundy do 0.4 sekundy. Zamierzamy powtórzyć tak znaczny postęp".