Newey nie wraca do pełnoetatowej pracy w F1

Pracujący dla Red Bulla legendarny projektant bolidów Formuły 1 Adrian Newey dalej będzie poświęcał zespołowi tylko połowę swojego czasu, mimo szykowania przez najpopularniejszą serię wyścigową świata rewolucji technicznej na sezon 2017.

Newey zniechęcony restrykcyjnymi przepisami oraz radykalnym wzrostem znaczenia silników po wprowadzeniu hybrydowych jednostek napędowych V6 turbo, w 2014 roku ograniczył swoje zaangażowanie w F1 i objął pieczę nad innymi przedsięwzięciami Red Bulla. Szef Czerwonych Byków - Christian Horner swego czasu nie wykluczał, że duże zmiany w konstrukcji bolidów skuszą 57-latka do podjęcia się na nowo pełnoetatowej pracy w teamie, teraz jednak poinformował, iż jego wkład w samochód nowej generacji nie będzie większy niż w tegoroczny pojazd Daniela Ricciardo i Daniiła Kwiata.

Zobacz także: Rewolucja techniczna w F1 na sezon 2017 za mała dla Neweya »

„Adrian jak w zeszłym roku będzie dzielił swój czas po równo". - powiedział. „Niedługo zacznie przyglądać się przyszłorocznemu projektowi".Newey już skończył pomagać przy jachcie przygotowywanym na regaty o Puchar Ameryki, ale dostał nowe zlecenie spoza Formuły Jeden - opracować "hipersamochód" Aston Martina, który niedawno został partnerem Red Bulla. Wóz ma być szybszy na torze Silverstone od bolidu F1.