Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Newey: Uszkodzenia bolidu Vettela były na granicy. Mógł się zapalić
Newey: Uszkodzenia bolidu Vettela były na granicy. Mógł się zapalić

Newey: Uszkodzenia bolidu Vettela były na granicy. Mógł się zapalić

2012-11-26 - G. Filiks     Tagi: Red Bull, Vettel, Adrian Newey, Christian Horner, Brazylia
Dyrektor techniczny Red Bull Racing - Adrian Newey wyznał, że Sebastian Vettel przejechał cały dystans GP Brazylii i sięgnął po swój trzeci z rzędu mistrzowski tytuł bolidem zniszczonym do kresu używalności.
Na wejściu w czwarty zakręt wyścigu Niemiec zderzył się z Bruno Senną. Reprezentant Williamsa potrącił asa Czerwonych Byków ponownie, gdy ten się obrócił w kierunku przeciwnym do jazdy. Kolizja wyraźnie uszkodziła tylną część samochodu Vettela, mimo to 25-latek z końca stawki wyszedł na szóste miejsce i zdobył kolejne miano czempiona.
Spytany przez serwis Autosport, jak poważne były zniszczenia auta Vettela, Newey odparł: „Prawdopodobnie najpoważniejsze jakie możesz mieć i ukończyć z nimi zawody".

W trakcie zmagań słynny konstruktor studiował zdjęcia zniszczonego bolidu Vettela. Ujawnił, że zespół na różnych etapach wyścigu musiał podejmować konkretne działania, aby uszkodzenia samoistnie nie narastały. „Monitorowaliśmy obciążenia wahaczy, co jestem przekonany robią wszystkie stajnie, dzięki czemu mogliśmy dostrzec utratę docisku, zwłaszcza na tylnej osi". - tłumaczył Brytyjczyk. „Podczas pierwszego pit-stopu lekko przestawiliśmy przednie skrzydło. Ale ten brak docisku mu towarzyszył, ponieważ nie mogliśmy z nim nic zrobić.
Newey: Uszkodzenia bolidu Vettela były na granicy. Mógł się zapalićNewey: Uszkodzenia bolidu Vettela były na granicy. Mógł się zapalić
„Innym wielkim zmartwieniem było wgniecenie wydechu. Gdyby rura pękła, co biorąc pod uwagę skalę uszkodzeń było bardzo prawdopodobne, karoseria zapewne zajęłaby się ogniem i byłoby po wyścigu. Dlatego zmieniliśmy mapowanie silnika, aby zminimalizować temperaturę wydechu. Straciliśmy trochę osiągów, (lecz) póbowaliśmy po prostu dowieźć samochód do mety".
Szef Red Bulla - Christian Horner nie ukrywał, że cała sytuacja przysporzyła mu sporo nerwów: „Było dosyć poważne zniszczenie wydechu, a to dosyć delikatny podzespół. Tak więc otrzymanie takiego uderzenia było oczywiście ogromnie martwiące.

„Nie przypominam sobie bardziej stresującego wyścigu. Mieliśmy podczas niego wszystko".



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Newey: Uszkodzenia bolidu Vettela były na granicy. Mógł się zapalić