Montoya: Zespół F1 w USA to całkowicie pomylony pomysł

Juan Pablo Montoya nie wróży sukcesu w Formule 1 amerykańskiemu zespołowi Haas przekonując, że pomysł zbudowania stajni królowej sportów motorowych za Oceanem jest „całkowicie pomylony".

Gene Haas wystawiający team w NASCAR wygrał konkurs FIA na nową stajnię F1 i chce stworzyć jej bazę w Karolinie Północnej. Montoya z Kolumbii, który był czołowym kierowcą Formuły Jeden w latach 2001-2006, wyśmiał to przedsięwzięcie.„Jeżeli chce zbudować zespół w Stanach... Moim zdaniem to całkowicie pomylony pomysł". - ocenił słynący z mówienia prosto z mostu 38-latek. „Nawet nie można nazwać go pomylonym, bo po prostu jest bez sensu. Nie ściągniesz inżynierów F1 z Anglii do Charlotte".

Na 11 obecnych ekip F1, osiem ma bazę w Wielkiej Brytanii, a pozostałe trzy w innych krajach europejskich.

Haas rozumie wątpliwości w powodzenie swojego projektu, ale zapowiada, że zaskoczy niedowiarków.

„Oczywiście zawsze gdy ktoś próbuje zrobić coś, czego jeszcze nie zrobił nikt, spotyka się ze sceptycyzmem". - mówił. „Jedynym wyjściem w tej sytuacji jest wyjść i po prostu to zrobić.

„(Ale) sądzę, że mamy elastyczność. Jeżeli sprawy nie będą szły jak należy, obierzemy inny kierunek i zrobimy co trzeba, aby odnieść sukces.

„(...) Naprawdę ufam, że mamy ku temu odpowiednie narzędzia. Już udawało mi się realizować projekty, w realizację których nie wierzono". - dodał.