Formuła 1 » Aktualności F1 » Marussia negocjuje nie z Haasem
Gene Haas zaprzeczył pogłoskom, jakoby to on chciał kupić zespół Marussia w Formule 1 i uratować go na sezon 2015.
Gdy zarządcy Marussi zawiesili mającą odbyć się wczoraj licytację reszty majątku upadłego teamu oraz ogłosili znalezienie w ostatniej chwili poważnego inwestora zainteresowanego przejęciem ekipy, w mediach pojawiły się spekulacje, że owym inwestorem może być Haas. Amerykanin tworzy własną stajnię F1 na sezon 2016, ale sugerowano, iż chce wystawiać Marussię tego roku dla zdobycia doświadczenia - zwłaszcza, że wcześniej kupił już fabrykę zespołu w brytyjskim Banbury, a także zaczął przyjmować do pracy personel po nim.
Jednak Haas szybko zdementował wieści o zamiarze nabycia całego teamu. „Nie mam interesu w zakupie Marussi, ani żadnej innej stajni". - powiedział 62-latek cytowany przez brytyjską telewizję Sky Sports.
Teraz mówi się, że Marussię może próbować przejąć ktoś wspierany przez Ferrari, które w ten sposób chciałoby stworzyć sobie coś w rodzaju juniorskiego zespołu, pomimo iż takim ma być dla włoskiej ekipy Haas F1 Team.
Szanse Marussi dużo większe niż Caterhama
Głos w sprawie ratunku Marussi zabrał również szef F1 - Bernie Ecclestone.
Według Brytyjczyka, team z Banbury naprawdę ma realną szansę kontynuować starty w 2015 roku, w przeciwieństwie do drugiego upadłego zespołu Caterhama.Marussia bowiem o ile jest zadłużona na około 45 milionów USD, o tyle jeśli będzie dalej jeździć, otrzyma z kasy F1 ponad 50 milionów dolarów za wywalczenie 9. miejsca w zeszłorocznej klasyfikacji konstruktorów. To bardzo istotne w rozmowach z inwestorami.
Natomiast Caterham po zajęciu ostatniej, 11. lokaty, dostanie zdecydowanie mniej.„Co do Caterhama, nie widzę wielkich szans na uratowanie się tej stajni, ale Marussia ma szansę". - ocenił Ecclestone.
„Miałem spotkanie z inwestorem zainteresowanym tą ekipą i sądzę, że stać go na nią". - dodał.
Gdy zarządcy Marussi zawiesili mającą odbyć się wczoraj licytację reszty majątku upadłego teamu oraz ogłosili znalezienie w ostatniej chwili poważnego inwestora zainteresowanego przejęciem ekipy, w mediach pojawiły się spekulacje, że owym inwestorem może być Haas. Amerykanin tworzy własną stajnię F1 na sezon 2016, ale sugerowano, iż chce wystawiać Marussię tego roku dla zdobycia doświadczenia - zwłaszcza, że wcześniej kupił już fabrykę zespołu w brytyjskim Banbury, a także zaczął przyjmować do pracy personel po nim.
Jednak Haas szybko zdementował wieści o zamiarze nabycia całego teamu. „Nie mam interesu w zakupie Marussi, ani żadnej innej stajni". - powiedział 62-latek cytowany przez brytyjską telewizję Sky Sports.
Teraz mówi się, że Marussię może próbować przejąć ktoś wspierany przez Ferrari, które w ten sposób chciałoby stworzyć sobie coś w rodzaju juniorskiego zespołu, pomimo iż takim ma być dla włoskiej ekipy Haas F1 Team.
Szanse Marussi dużo większe niż Caterhama
Głos w sprawie ratunku Marussi zabrał również szef F1 - Bernie Ecclestone.
Według Brytyjczyka, team z Banbury naprawdę ma realną szansę kontynuować starty w 2015 roku, w przeciwieństwie do drugiego upadłego zespołu Caterhama.Marussia bowiem o ile jest zadłużona na około 45 milionów USD, o tyle jeśli będzie dalej jeździć, otrzyma z kasy F1 ponad 50 milionów dolarów za wywalczenie 9. miejsca w zeszłorocznej klasyfikacji konstruktorów. To bardzo istotne w rozmowach z inwestorami.
Natomiast Caterham po zajęciu ostatniej, 11. lokaty, dostanie zdecydowanie mniej.„Co do Caterhama, nie widzę wielkich szans na uratowanie się tej stajni, ale Marussia ma szansę". - ocenił Ecclestone.
„Miałem spotkanie z inwestorem zainteresowanym tą ekipą i sądzę, że stać go na nią". - dodał.
źródło: Sky Sports
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Marussia negocjuje nie z Haasem
Podobne: Marussia negocjuje nie z Haasem
Marussia zostanie uratowana przez Haasa? »
Haas F1 Team zatrudnił menedżera po Marussi »
Caterham i Marussia pozostały na liście startowej F1 na sezon 2015 »
Caterham i Marussia na liście startowej sezonu 2015 »
Podobne galerie: Marussia negocjuje nie z Haasem
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter