Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Montezemolo: porozumienie albo rozłam F1
Luca di Montezemolo

Montezemolo: porozumienie albo rozłam F1

2009-06-14 - W. Guziuk     Tagi: Ferrari, FIA, Luca di Montezemolo, Formuła 1, FOTA

Szef Ferrari Luca di Montezemolo uważa, że jeżeli FIA nie zreformuje swoich poglądów, to producenci bedą zmuszeni założyć własną serię wyścigową.

Napięcie między FIA i FOTA wzrosło po publikacji listy uczestników mistrzostwa świata Formuły 1 na sezon 2010. Luca di Montezemolo dał do zrozumienia, że zespoły nie mają zamiaru zmienić swojego stanowiska. Włoch nie ma wątpliwości, że kontrowersje zakończą się w ten, bądź inny sposób - ale nie potrafi przewidzieć jak rozwinie się sytuacja.

''Za kilka lat problem z Formułą 1 zostanie rozwiązany, i mam nadzieję, że FIA będzie miała odpowiedzialny zarząd. W przeciwnym wypadku, tak jak to się dzieje również w innych sportach, utworzymy własną serię wyścigową. Kiedy masz silniki, skrzynie biegów, marki, technologię, organizację oraz możliwość inwestowania, to nie jest trudne. Problem zostanie rozwiązany, mam nadzieję, że już niedługo.'' - powiedział Di Montezemolo.

Szef Ferrari przyznał, że jest zasmucony stanem w jakim znajduje się Formuła 1, ale ma nadzieję, że niektórzy członkowie FIA mogą jeszcze uratować sport przed destrukcją.

''Mam nadzieję, że zażegnamy ten kryzys. Ferrari jest jedyną marką, jaka istnieje w F1 od samego początku. To część naszego życia, krwi i DNA. Nie jestem zadowolony z tego, co się dzieje. Nie chcę, aby Formuła 1 stała się Formułą 3.'' - powiedział Włoch.

''Nie chodzi nam tylko o to, aby przetrwać. Chcemy ulepszyć DNA Formuły 1, jej technologię i współzawodnictwo. FOTA pokazała, że jest w stanie zmniejszać koszty, czego przykładem jest 50 procentowe ograniczenie generalnych kosztów silników oraz skrzyń biegów w tym sezonie. Będziemy szli w tym kierunku. Jesteśmy zjednoczeni i chcemy znaleźć rozwiązanie. Mam nadzieję, że w szeregach FIA znajdują się jeszcze jakieś odpowiedzialne osoby, które rozumieją, że w obecnej sytuacji nie chodzi o tworzenie problemów, ale o rozwiązanie konfliktu.'' - dodał Di Montezemolo.

FOTA wydała oświadczenie, w którym oznajmiła, że w ciągu kilku następnych dni przedstawi swój plan względem przyszłości Formuły 1, który dowiedzie, że nowe przepisy proponowane przez FIA są złe.

Luca di Montezemolo podkreśla, że intencje FOTA mają na celu jedynie dobro Formuły 1.

''Każdy widzi co się dzieje w Formule 1. Nie rozumiem dlaczego istnieje ten konflikt. Mimo to myślę, że nasze warunki są konstruktywne i klarowne. Proponujemy stabilne przepisy, ponieważ ludzie nie rozumieją regulacji, które zmieniane są co sześć miesięcy. Zależy nam również na znalezieniu odpowiedniego balansu między kosztami a przychodami, co umożliwi wejście nowych marek.'' - powiedział di Montezemolo.

''Naszym celem jest dalsze uczestnictwo w Formule 1, jeśli będą ku temu warunki. Jeśli przestaniemy brać udział w mistrzostwa świata, to będziemy rozbić coś innego, ponieważ wyścigi i współzawodnictwo to część DNA Ferrari. Wyścig Le Mans będzie napewno naszym pierwszym priorytetem.''




źródło: autosport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Montezemolo: porozumienie albo rozłam F1

Montezemolo: porozumienie albo rozłam F1
slakoz 2009-06-14 11:21
Martwi jednak fakt, iż żadna ze stron nie pójdzie na kompromis tylko udowadnia oponentom swoje racje. Ferrari w Le Mans? Czemu nie - skoro Peugeota stać na budowę najszybszych samochodów na Le Mans to Ferrari jak najbardziej (myślę o budżecie).
Montezemolo: porozumienie albo rozłam F1
Pioykowsky 2009-06-14 16:20
A mnie to w ogóle nie martwi: na FIA ma wy(...)e, a że zespoły nie chcą się ślepo podporządkowywać to i dobrze - widać że im zależy na rozwoju i technologii, a tym samym prestiżu. F1 bez "patronatu" FIA i pod jakąś inną nazwą pozostanie bardziej F1, niż z nimi ale bez technologii i ciężkiej kasy. Taki sport.