Mercedes planuje wieloletnią współpracę z Schumacherem

Stajnia Mercedesa zamierza podbić Formułę Jeden i nie widzi nikogo lepszego, kto by ją do tego poprowadził, jak Michaela Schumachera. Wdrapanie się na szczyt zajmuje jednak sporo czasu, dlatego 7-krotny mistrz świata ma dzierżyć w dłoniach kierownicę bolidu jeszcze długie lata.Niemiec powracając do F1 podpisał ze Srebrnymi Strzałami trzyletni kontrakt, który dobiegnie końca za kilkanaście miesięcy. Potem 42-latek otrzyma zapewne propozycję zawarcia kolejnej umowy, ponieważ kierowca z ogromnym doświadczeniem, powoli odzyskujący swe świetne osiągi, to dla ekipy planującej marsz w górę stawki prawdziwy skarb. Co więcej, Schumacher już się sprawdził w roli lidera teamu mającego mistrzowskie aspiracje.

„Michael to nieustanny motywator". - wyznał szef działu sportu Mercedesa, Norberg Haug. „Ma teraz taki sam zamysł, z jakim wstępował kiedyś do Ferrari. Zdobycie tytułu czerwonym bolidem zajęło mu pięć lat. Nie stracił nic ze swojej zaciętości i nadal jest jednym z najlepszych zawodników w tym sporcie. Gdy tylko damy mu zwycięski samochód, on już zrobi co trzeba". Kiedy zatem Srebrna Strzała będzie zdolna do wygrywania? „Nasz program rozwoju zakłada robienie pojedynczych kroków, czyli z czwartej siły chcemy stać się trzecią, potem drugą i ostatecznie pierwszą". - wyjaśnił Haug. „Możemy to osiągnąć tylko ciężką, wieloletnią pracą. Obecni mistrzowie (Red Bull) pierwszy sukces odnieśli po pięciu sezonach. Naszym zamiarem jest ugruntowanie pozycji nowego Mercedesa w Formule Jeden".