Mercedes obawia się szybkości Ferrari w wyścigu

Szef Mercedesa - Christian "Toto" Wolff boi się szybkości Ferrari w dzisiejszym wyścigu Formuły 1 o GP Austrii, mimo dosyć wyraźniej porażki Sebastiana Vettela z Lewisem Hamiltonem i Nico Rosbergiem podczas kwalifikacji.

Trzeci wczoraj Vettel stracił 0.355 sekundy do pole position, choć obie Srebrne Strzały zmarnowały swój finałowy przejazd wypadnięciem z toru Red Bull Ring. Wolff przyznał, że spodziewał się większego zagrożenia ze strony Scuderii, aczkolwiek sugerował, iż Vettel mógł nie wykorzystywać pełnego potencjału czerwonego bolidu przez wykonywanie szybkiego okrążenia od razu zamiast dopiero na trzecim kółku, jak robili to jego kierowcy.

„Nasza przewaga jest większa niż oczekiwaliśmy". - mówił boss Mercedesa. „(Ale) Byłem trochę zaskoczony strategią Ferrari.

Christian 'Toto' Wolff

„W trakcie weekendu zorientowaliśmy się, że dopiero na drugim albo na trzecim okrążeniu opony trzymają najlepiej. Ferrari tymczasem cisnęło już na pierwszym.

„Nie wiem, czy to jest przyczyną ich większej straty".

Wolff niepokoi się przed zawodami, ponieważ na długich przejazdach w trakcie treningów Ferrari górowało nad Mercedesem. „Nie można przewidzieć, jak potoczy się wyścig, bo na długich przejazdach nie radziliśmy sobie najlepiej". - wskazywał. „To Ferrari było na nich najszybsze - i w piątek, i w sobotę rano.

„Red Bull Ring nie jest najłatwiejszą pętlą dla nas.

„Tak, wywalczyliśmy pierwszy rząd startowy oboma bolidami, ale patrząc na różnice czasowe, a także biorąc pod uwagę, jak krótki jest ten tor, nie czuję się tak pewnie jak przed paroma wcześniejszymi zawodami".Vettel obiecał próbę pokrzyżowania planów Mercedesa dzisiaj.

„Zawsze jesteśmy gotowi do walki i szukania swoich szans". - powiedział były 4-krotny mistrz świata.

„Póki co jest dosyć ciężko, ponieważ Mercedes jest cholernie szybki, ale tak, spróbujemy podjąć rywalizację w wyścigu.

„Miejmy nadzieję będziemy nieco bliżej nich. Wiemy, że kwalifikacje to nie wyścig, dlatego jesteśmy gotowi do ataku".