Mercedes monitoruje zużycie opon w bolidzie mini kamerami

Degradacja ogumienia jest piętą achillesową Mercedesa, dlatego zespół z Brackley położył nacisk na jak najlepsze pilnowanie jej. Monitoruje stan przednich opon w swoich bolidach non stop i wnikliwie przy pomocy miniaturowych kamer, ujawnił niemiecki magazyn Auto Motor und Sport.

Mercedes od dawna zmaga się ze zużyciem opon dużo bardziej niż rywale. Wydawało się, że po zorganizowanych trzy miesiące temu sekretnych testach z Pirelli na torze Catalunya nastąpił przełom i bolid stajni już nie pożera tak "czarnego złota F1". Jednak w GP Niemiec problem znów dał o sobie znać. Srebrne Strzały, które w ostatnich latach wynalazły "podwójny DRS", pracując nad swoim kłopotem numer jeden wymyśliły niedawno kolejną nowinkę techniczną.

Po obu stronach przedniego skrzydła model W04 ma zamontowane mini kamery termowizyjne na podczerwień. Odwrócone do tyłu, obserwują przednie opony, na bieżąco przekazując informacje o nich inżynierom. Mercedes już nie musi oceniać stanu ogumienia "na ślepo", posiłkując się tylko informacjami od kierowców i wie dokładnie, kiedy opona wykazuje pierwsze oznaki przegrzania.