Formuła 1 » Aktualności F1 » Mercedes i spalanie oleju...

Mercedes i spalanie oleju...
Mercedes wprowadzając nowy silnik na eliminację Formuły 1 w Belgii ściągnął na siebie kolejne podejrzenia o spalanie oleju.
Zobacz także: Galeria zdjęć z wyścigu Formuły 1 o GP Belgii »Tego roku spekulowano o nielegalnym, umyślnym spalaniu oleju dla zwiększenia osiągów jednostki napędowej już zarówno w odniesieniu do Mercedesa, jak i do Ferrari.
FIA podjęła szereg kroków przeciwdziałających domniemanemu procederowi. Zeszłego miesiąca polski szef departamentu technicznego F1 w Federacji Marcin Budkowski wystosował do zespołów zapowiedź objęcia surowszym limitem spalania oleju wynoszącym 0,9 litra na 100 kilometrów wszystkie nowe silniki, które będą używane od wrześniowego GP Włoch.
Niektórzy zarzucają Mercedesowi, że specjalnie dał Lewisowi Hamiltonowi i Valtteriemu Bottasowi nową jednostkę napędową jeszcze przed zawodami na Monzy, aby uniknąć owego ograniczenia. Dla silników wprowadzonych przed rundą we Włoszech limit jest łagodniejszy. Wynosi 1,2 litra na 100 km.
Były też pogłoski o złamaniu przez Srebrne Strzały dżentelmeńskiego porozumienia z Ferrari dotyczącego wstrzymania się z wdrażaniem nowego silnika, aż zaczną obowiązywać surowsze restrykcje. Jednak według portalu Motorsport.com, te doniesienia są nieprawdą, ponieważ żadnej umowy pomiędzy dwoma najlepszymi zespołami nie było.Niemniej Ferrari ma być zaskoczone wprowadzeniem przez Mercedesa nowej jednostki na GP Belgii - i niezadowolone z całej sprawy.
Głównodowodzący Mercedesem w królowej sportów motorowych "Toto" Wolff bagatelizuje temat.
„Jesteśmy zaciekłymi konkurentami i nasze relacje polegają na tym, że jeśli jest problem, zbieramy się i omawiamy go za zamkniętymi drzwiami. Taki kłopot nie pojawił się". - mówi.„Musimy być ostrożni, aby nie przedostawały się do publicznej wiadomości rzeczy, które są po prostu niewłaściwe i nieprawdziwe. Póki co nie denerwuję się o to".
Dodajmy, że Mercedes zawarł w nowym silniku wdrożonym w Belgii usprawnienia warte podobno około 0,1 sekundy na okrążeniu na Spa.
Zobacz także: Galeria zdjęć z wyścigu Formuły 1 o GP Belgii »
Głównodowodzący Mercedesem w królowej sportów motorowych "Toto" Wolff bagatelizuje temat.
„Jesteśmy zaciekłymi konkurentami i nasze relacje polegają na tym, że jeśli jest problem, zbieramy się i omawiamy go za zamkniętymi drzwiami. Taki kłopot nie pojawił się". - mówi.„Musimy być ostrożni, aby nie przedostawały się do publicznej wiadomości rzeczy, które są po prostu niewłaściwe i nieprawdziwe. Póki co nie denerwuję się o to".
Dodajmy, że Mercedes zawarł w nowym silniku wdrożonym w Belgii usprawnienia warte podobno około 0,1 sekundy na okrążeniu na Spa.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Mercedes i spalanie oleju...
Podobne: Mercedes i spalanie oleju...




Podobne galerie: Mercedes i spalanie oleju...
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter