Mercedes dał do zrozumienia, że zostaje w F1

Mercedes wysłał subtelny sygnał, że spekulacje mediów na temat rychłego odejścia marki z Formuły 1 są nietrafione.

Od kilku tygodni nasilają się plotki, jakoby potentat motoryzacyjny ze Stuttgartu bardzo poważnie rozważał porzucenie królowej sportów motorowych, nie mogąc dojść do porozumienia z szefem mistrzostw Bernie Ecclestone'em w sprawie nowej umowy Concorde Agreement regulującej przede wszystkim kwestię podziału pieniędzy z dochodów F1. Ecclestone proponuje Mercedesowi gorsze warunki finansowe niż innym czołowym, jego zdaniem bardziej utytułowanym stajniom. Oprócz tego ponoć nie chce człowieka Srebrnych Strzał w zarządzie Formuły Jeden, który zostanie uformowany po wystawieniu sportu na singapurską giełdę. Wiele gazet - głównie brytyjskich - przekonywało, że cała sprawa najprawdopodobniej zakończy się rozstaniem Mercedesa z F1. Jednak niemiecki team właśnie ogłosił pozyskanie nowego sponsora - szwajcarskiego producenta zegarków IWC Schaffhausen - z którym ma rozpocząć współracę od „stycznia 2013 roku".

Nieco wcześniej zamiary opuszczenia królowej sportów motorowych zdementował szef działu sportu Mercedesa - Norbert Haug. „Absolutnie nie ma w tym krzty prawdy". - zapewnił.