Formuła 1 » Aktualności F1 » Mercedes broni Vettela

Szef Mercedesa w Formule 1 - "Toto" Wolff stanął w obronie Sebastiana Vettela, krytykowanego za błędy popełniane podczas sezonu 2018.
Chociaż Ferrari zdaje się mieć tego roku odrobinę lepszy bolid niż Mercedes, na siedem wyścigów przed końcem rywalizacji Vettel przegrywa walkę o mistrzostwo świata z Lewisem Hamiltonem różnicą 30 punktów. Niemiec zaliczył kilka potknięć. Między innymi skończył na bandzie domowe GP (a jechał po zwycięstwo), zaś zeszłego tygodnia we Włoszech miał kolizję z Hamiltonem, obrócił się i spadł na koniec stawki (aczkolwiek potem jeszcze zajął czwarte miejsce).
Wielu wytyka Vettelowi wpadki. Zrobił to chociażby mistrz świata z 2016 roku i jego rodak Nico Rosberg.
Zobacz także: Rosberg: Vettel popełnia za dużo błędów »Znalazł się jednak również obrońca 31-latka - dosyć niespodziewany.
Wolff tłumaczy, że Vettel wykazuje "niezbędną agresję", a obrócić się na torze Monza mógł równie dobrze Hamilton. „Nie jestem całkowicie neutralny, ale dla mnie Lewis jest najlepszym kierowcą F1 w ostatnich latach. Niemniej jednak uważam krytykę spadającą na Sebastiana za nie do końca sprawiedliwą". - mówi Austriak w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Die Welt.
„Ma ambicję, aby wygrywać zawsze gdy się da - i niesie to za sobą niezbędną agresję. To wymaga dużej odwagi. Fakt, że czasami kończy się kolizjami, jest częścią jego sposobu jeżdżenia bolidem Formuły Jeden. W końcu został cztery razy mistrzem świata. Musisz to uznać, nawet jeśli pracujesz z Lewisem, tak jak jest to w moim przypadku".
Odnosząc się do zdarzenia w ostatnim wyścigu, Wolff wskazuje: „Ta sytuacja mogła się skończyć źle równie dobrze dla Lewisa, nie Sebastiana".
„Tak więc w zaawansowanym technologicznie świecie F1 nie wszystko decyduje się prosto i racjonalnie, ale także przy udziale szczęścia, pecha albo po prostu zbiegu okoliczności".
Chociaż Ferrari zdaje się mieć tego roku odrobinę lepszy bolid niż Mercedes, na siedem wyścigów przed końcem rywalizacji Vettel przegrywa walkę o mistrzostwo świata z Lewisem Hamiltonem różnicą 30 punktów. Niemiec zaliczył kilka potknięć. Między innymi skończył na bandzie domowe GP (a jechał po zwycięstwo), zaś zeszłego tygodnia we Włoszech miał kolizję z Hamiltonem, obrócił się i spadł na koniec stawki (aczkolwiek potem jeszcze zajął czwarte miejsce).
Wielu wytyka Vettelowi wpadki. Zrobił to chociażby mistrz świata z 2016 roku i jego rodak Nico Rosberg.
Zobacz także: Rosberg: Vettel popełnia za dużo błędów »
Wolff tłumaczy, że Vettel wykazuje "niezbędną agresję", a obrócić się na torze Monza mógł równie dobrze Hamilton. „Nie jestem całkowicie neutralny, ale dla mnie Lewis jest najlepszym kierowcą F1 w ostatnich latach. Niemniej jednak uważam krytykę spadającą na Sebastiana za nie do końca sprawiedliwą". - mówi Austriak w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Die Welt.
„Ma ambicję, aby wygrywać zawsze gdy się da - i niesie to za sobą niezbędną agresję. To wymaga dużej odwagi. Fakt, że czasami kończy się kolizjami, jest częścią jego sposobu jeżdżenia bolidem Formuły Jeden. W końcu został cztery razy mistrzem świata. Musisz to uznać, nawet jeśli pracujesz z Lewisem, tak jak jest to w moim przypadku".
„Tak więc w zaawansowanym technologicznie świecie F1 nie wszystko decyduje się prosto i racjonalnie, ale także przy udziale szczęścia, pecha albo po prostu zbiegu okoliczności".
źródło: welt.de
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Mercedes broni Vettela
Podobne: Mercedes broni Vettela




Podobne galerie: Mercedes broni Vettela
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter