Mercedes: Hamilton nie jest stuknięty

Dyrektor wykonawczy Mercedesa - Christian 'Toto' Wolff zdradził, że charakter Lewisa Hamiltona potrafi go „gryźć", ale szanuje byłego mistrza świata Formuły 1 za to, iż mimo sukcesów nie jest „stuknięty".

Jak przypomina serwis Autosport, podczas sezonu 2013, pierwszego spędzonego u Mercedesa, Hamilton często był wobec siebie bardzo krytyczny, wzbudzał zdumienie także bezpośrednimi rozmowami przez radio ze swoim nowym teamem. 28-latek wypadł na tle zespołowego partnera Nico Rosberga mniej okazale niż się spodziewano, jednocześnie zagłębiał się w pozasportowe rozrywki, zaglądając do studia nagraniowego, czy sprawiając sobie psa buldoga, którego ku irytacji niektórych obserwatorów zabierał na wyścigi.

Jednak zdaniem Wolffa, mocna pozycja Hamiltona w F1 bynajmniej go nie rozpuściła. Brytyjczyk wręcz zaskoczył Austriaka swoją pokorą i naturalnością.

„Przede wszystkim Lewis ma prosty i miły charakter". - mówił Wolff udzielając wywiadu Autosportowi. „Tak więc współpraca z nim generalnie jest przyjemnością. Lubię ją również dlatego, że Lewis jest bardzo szybki.

„Rzadko spotykasz ludzi, którzy są tak dobrzy w swoim fachu, a z drugiej strony nie stuknięci. Lewis nie jest stuknięty".

Spytany, czy Hamiltonem trzeba się bardziej "opiekować" niż innymi zawodnikami, dyrektor wykonawczy Mercedesa odparł: „Jest autentyczny.

„Niekiedy autentyczność może gryźć. Ale Lewis także wyciąga wnioski.

„Podoba mi się zwłaszcza to, jak Lewis bierze do siebie dawane mu rady. Wierzy, że mu pomogą. Staramy się być wobec siebie bardzo otwarci".

Według byłego 3-krotnego mistrza świata Niki Laudy, innego członka kierownictwa Mercedesa, Hamilton zeszłego roku był dla siebie zbyt surowy.„Miał swoje wzloty i upadki, ale Lewis posiada talent, szybkość, zadziorność. Bez dwóch zdań". - podkreślał Lauda.

„Odniósł w Budapeszcie wielkie zwycięstwo. Nikt nie zrobiłby tam tego lepiej niż on". - dodał.