Menedżerka Pietrowa oczekuje rychłego powrotu Lotus Renault GP do dawnej formy
Oksana Kosaczenko - kobieta prowadząca karierę Witalija Pietrowa głęboko wierzy, że jej podopieczny od najbliższego wyścigu znów będzie dysponował bolidem zdolnym atakować czołówkę. Jak przekonuje, w Lotus Renault GP drzemie „ogromny potencjał".
„Na początku sezony team był u szczytu formy, ponieważ pracował bardzo ciężko". - wyjaśniła Rosjanka udzielając wywiadu gpupdate.net „Nowy samochód rozwijano od stycznia - wiesz dlaczego. W 2010 roku musieliśmy korzystać z konstrukcji pozostawionej po starej załodze, więc z jej następcą więzaliśmy wielkie nadzieje. Auto było niezmiernie konkurencyjne, głównie ze względu na przedni wydech, dlatego jeździliśmy w czołówce. Jednak potem, jak wszyscy doskonale wiemy, konkurencja poprawiła swoje bolidy i nas doścignęła".
Zdaniem Kosaczenko LRGP wyjdzie z kryzysu już wkrótce, bo pakiet ulepszeń przygotowywany do modelu R31 na najbliższe zawody powinien przynieść spory wzrost formy:
„Ekipa planuje wyposażyć samochód w nową aerodynamikę na Grand Prix Belgii, w związku z czym moim zdaniem powrócimy do walki w tej części stawki, w której jeździliśmy z początku sezonu".
Sonda: LRGP w wyścigu na Spa pokaże formę z Australii i Malezji?
Co ciekawe, menedżerka Pietrowa jest wręcz zafascynowana możliwościami LRGP i wierzy, że przyszłość stajni maluje się w możliwie najjaśniejszych barwach.
„Z tymi kierowcami oraz zarządem, jesteśmy w stanie bez najmniejszego problemu rywalizować w czołówce". - zadeklarowała.
„Choć biorąc pod uwagę naszą obecną sytuację, wciąż musimy sobie nawzajem pomagać - cała załoga musi pomagać Erikowi (Boullierowi, szefowi zespołu - przyp. red.), a Eric musi czuwać nad zawodnikami. Wszystko powinno chodzić jak w zegarku. Według mnie dysponujemy ogromnym potencjałem. Lubię mentalność tego zespołu, ponieważ funkcjonuje on niczym firma. Znamy swoje aktualne położenie, wykazujemy bardzo poważne podejście do kwestii sponsorów i marketingu, dlatego jestem naprawdę szczęśliwa z bycia tutaj".
Jak więc według Kosaczenko ekipa z Enstone oraz sam Pietrow będą prezentować się w przyszłorocznej edycji mistrzostw? O co powalczą?
„Co do Witalija, to już ten sezon jest dla niego bardzo ważny, a za rok obaj reprezentanci Lotus Renault GP powinni regularnie stawać na podium. Naprawdę wierzymy w dobrą przyszłość". - powiedziała Rosjanka.