McLaren nie zaniedbuje prac nad przyszłorocznym bolidem

Zespół McLaren jest pewny, że uniknie sytuacji podobnej do tej z zeszłego roku, kiedy to intensywna walka do końca sezonu 2008, spowodowała słabą formę stajni z Woking na początku roku 2009.

Ferrari i McLaren, a właściwie Felipe Massa i Lewis Hamilton walczyli do samego końca sezonu 2008 o tytuł mistrzowski. Oba teamy zaniedbały rozwój bolidu na kolejny sezon, co przy nowych regulacjach, dało słabe wyniki. W tym roku o mistrzostwo walczą aż trzy zespoły: McLaren, Ferrari oraz Red Bull. Żadna z ekip nie może przerwać prac nad tegorocznym bolidem - będzie to oznaczać zmniejszenie, albo nawet całkowitą utratę szans na zwycięstwo.

Jednocześnie w przyszłym roku pojawią się kolejne nowe regulacje, jak choćby opony Pirelli, czy ruchome tylne skrzydło. Stwarza to szanse zespołom ze środka stawki, który mogą zmniejszyć swoje straty. "Mamy osobny zespół, który pracuje już nad przyszłorocznym bolidem" - powiedział Philip Prew - szef inżynierów wyścigowych McLarena.

"Oni chcieliby spędzać jak najwięcej czasu w tunelu aerodynamicznym rozwijając przyszłoroczny bolid, jednak jednocześnie pracujemy nad MP4-25. Na szczęście mamy już w tym wprawę, więc nie jest to dla nas żaden problem".