Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kwalifikacje do GP São Paulo: Norris znowu nie daje szans rywalom

Kwalifikacje do GP São Paulo: Norris znowu nie daje szans rywalom

2025-11-11 - S. Nowicki     Tagi: Interlagos, McLaren, Brazylia, Wyniki F1, Kwalifikacje F1, Sao Paulo
Lando Norris (McLaren) nie zwalnia tempa. Po triumfie w sprincie Brytyjczyk znów był bezkonkurencyjny na Interlagos, zdobywając pole position do Grand Prix São Paulo. Za nim ustawią się Kimi Antonelli (Mercedes) i Charles Leclerc (Ferrari). Katastrofalną sesję zaliczył natomiast Max Verstappen (Red Bull) - Holender odpadł już w Q1 po raz pierwszy od ponad dwóch lat.
 
Po zdobyciu pole position w kwalifikacjach do sprintu i pewnym zwycięstwie w sobotnim wyścigu, Lando Norris po raz trzeci z rzędu znalazł się na czele tabeli. W decydującej fazie Q3 Brytyjczyk wykręcił czas, którego nie zdołał pobić nikt.
 
- Znów ciężko było tam na torze przy takich warunkach. Ślisko, nierówno, ale mimo wszystko dobra zabawa. Jazda po tym torze to zawsze przyjemność, wiesz. Czułem się dobrze. Byłem pod lekką presją, bo zablokowałem koła na moim pierwszym okrążeniu, więc było trochę bardziej nerwowo, niż bym chciał, ale zachowałem spokój i złożyłem wszystko w całość, kiedy miało to największe znaczenie. Jestem więc bardzo zadowolony - mówił bardzo zadowolony Norris.
Najbliżej był Kimi Antonelli, który stracił do lidera zaledwie 0,174 sekundy. Włoski debiutant rozgrywa aktualnie swój nalepszy weekend w Formule 1. Już drugi raz ustawi się obok Norrisa w pierwszym rzędzie. 
 
- Szczerze mówiąc, trochę mnie irytuje, że znowu jestem tuż za nim. Rano w sprincie też byliśmy bardzo blisko siebie, ale to była trudna sesja - mocny wiatr sprawiał, że ciężko było złożyć dobre okrążenie. Mimo to udało się w ostatnim przejeździe pojechać solidne kółko i z tego jestem zadowolony. Jutro startuję z drugiego pola. Oczywiście oni są bardzo szybcy, więc kluczowe będzie dobre wyjście spod świateł i utrzymanie mocnego tempa. - komentował lekko zawiedziony Kimi Antonelli.
 
Trzeci był Charles Leclerc, który po słabym piątku odzyskał rytm i pokazał solidne tempo Ferrari. Chociaż Monakijczyk niedawno powiedział, że jeżdżąc dla Ferrari wszystko oprócz wygranej jest rozczarowaniem, trzecie miejsce możemy jednak uznać za sukces.
 
- Miałem bardzo dobre okrążenia w Q2 i Q3. Wszystko jest tu tak wyrównane, że w ciągu kilku setnych sekundy weekend może się zmienić z katastrofy w naprawdę udany. Więc tak, cieszę się, że udało mi się wszystko złożyć właśnie w Q2 i Q3 - to było dla nas kluczowe, bo jechaliśmy naprawdę na granicy. A trzecie miejsce? Jestem z niego zadowolony. To był dla nas trudny weekend - relacjonował Leclerc.
 
Oscar Piastri (McLaren), który chwilę wcześniej rozbił się w sprincie, zdołał się pozbierać (a zespół zdołał pozbierać bolid) i zdobył czwarte miejsce, choć jego strata do partnera z McLarena przekroczyła cztery dziesiąte. Dalej świetnie spisał się duet Racing Bulls - Isack Hadjar i Liam Lawson - kończąc odpowiednio na piątej i siódmej pozycji. Między nimi znalazł się George Russell (Mercedes), który nie był w stanie dorównać tempa Antonellego.
 
Ollie Bearman (Haas) ponownie imponował - utrzymał świetne tempo z Q1 zdobywając ósme miejsce i kolejny mocny wynik dla Haasa. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Pierre Gasly (Alpine) i Nico Hülkenberg (Kick Sauber), który po wypadku ze sprintu był wyraźnie ostrożniejszy, jednak występ w Q3 to bez wątpienia świetny wynik.
 
Dramat Verstappena
 
Największy szok sesji przyszedł już w pierwszej części kwalifikacji. Max Verstappen, czterokrotny mistrz świata i główny rywal Norrisa w walce o tytuł, kompletnie nie odnalazł się na torze Interlagos. Brak przyczepności i problemy z balansem samochodu sprawiły, że Holender nie potrafił złożyć idealnego okrążenia - co nie zdarza mu się często - i zakończył sesję dopiero na 16. Miejscu (co zdarza mu się jeszcze rzadziej).
 
- Nie wiem, co się dzieje - mówił Verstappen przez radio, gdy jego inżynier pytał, czy można coś zmienić w ustawieniach. Pierwszy raz od ponad dwóch lat Max odpada z Q1. W strefie spadkowej znaleźli się też Esteban Ocon (Haas) (17.), Franco Colapinto (Alpine) (18.) i Gabriel Bortoleto (Kick Sauber), który po potężnym wypadku w sprincie w ogóle nie wziął udziału w kwalifikacjach.
 
Ferrari znów połowicznie
 
Charles Leclerc w końcu zdołał wycisnąć coś więcej z Ferrari SF-25 i wywalczył trzecie miejsce - najlepsze od kilku rund. Zupełnie inaczej potoczyła się sesja dla Lewisa Hamiltona. Siedmiokrotny mistrz świata nie znalazł tempa, balansował na granicy awansu w Q2, a ostatecznie odpadł z kwalifikacji na 13. miejscu.
 
Start Verstappena z tak dalekiej pozycji to też dobry moment dla Red Bulla aby bez większych konsekwencji wymienić jednostkę napędową w jego bolidzie. W końcu czy ruszy z 16. Pozycji czy z alei serwisowej to większej różnicy Holendrowi nie robi. Niedzielne Grand Prix zapowiada się więc jako kolejny rozdział pojedynku, który coraz mocniej przechyla się na stronę Norrisa.
Wyniki kwalifikacji do GP Brazylii:
  1. Lando Norris (McLaren) - Q1: 1:09.656, Q2: 1:09.616, Q3: 1:09.511
  2. Andrea Kimi Antonelli (Mercedes) - Q1: 1:10.192, Q2: 1:09.774, Q3: 1:09.685
  3. Charles Leclerc (Ferrari) - Q1: 1:09.934, Q2: 1:09.801, Q3: 1:09.805
  4. Oscar Piastri (McLaren) - Q1: 1:09.928, Q2: 1:09.835, Q3: 1:09.886
  5. Isack Hadjar (Racing Bulls) - Q1: 1:10.083, Q2: 1:09.970, Q3: 1:09.931
  6. George Russell (Mercedes) - Q1: 1:09.935, Q2: 1:09.880, Q3: 1:09.942
  7. Liam Lawson (Racing Bulls) - Q1: 1:10.108, Q2: 1:09.950, Q3: 1:09.962
  8. Oliver Bearman (Haas) - Q1: 1:09.891, Q2: 1:09.755, Q3: 1:09.977
  9. Pierre Gasly (Alpine) - Q1: 1:09.885, Q2: 1:09.857, Q3: 1:10.002
  10. Nico Hülkenberg (Kick Sauber) - Q1: 1:10.337, Q2: 1:09.985, Q3: 1:10.039
  11. Fernando Alonso (Aston Martin) - Q1: 1:10.181, Q2: 1:10.001, Q3: -
  12. Alexander Albon (Williams) - Q1: 1:10.115, Q2: 1:10.053, Q3: -
  13. Lewis Hamilton (Ferrari) - Q1: 1:10.016, Q2: 1:10.100, Q3: -
  14. Lance Stroll (Aston Martin) - Q1: 1:10.041, Q2: 1:10.161, Q3: -
  15. Carlos Sainz Jr. (Williams) - Q1: 1:10.184, Q2: 1:10.472, Q3: -
  16. Yuki Tsunoda (Red Bull Racing) - Q1: 1:10.711, Q2: -, Q3: -
  17. Esteban Ocon (Haas) - Q1: 1:10.438, Q2: -, Q3: -
  18. Franco Colapinto (Alpine) - Q1: 1:10.632, Q2: -, Q3: -
  19. Gabriel Bortoleto (Kick Sauber) - Q1: brak czasu, Q2: -, Q3: -
  20. Max Verstappen (Red Bull Racing) - Q1: 1:10.403, Q2: -, Q3: - 



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Kwalifikacje do GP São Paulo: Norris znowu nie daje szans rywalom