McLaren nie może wybrać między Magnussenem i Buttonem

Zespół McLaren w Formule 1 wciąż nie zadecydował, czy utrzyma na sezon 2015 w swoim składzie kierowców Kevina Magnussena czy Jensona Buttona, mimo że obradował wczoraj w tej sprawie.

Brytyjska stajnia niedawno zapowiedziała, by spodziewać się ogłoszenia jej przyszłorocznego duetu zawodników od 1 grudnia, ale ciągle nie może wybrać partnera dla Fernando Alonso, według nieoficjalnych informacji już zakontraktowanego przez team z Woking. W czwartek zebrał się zarząd McLarena i wiadomo, że dyskutował na ten temat, jednak nic nie ustalił.

„Zebranie zarządu właśnie się skończyło i nie podjęto żadnej decyzji dotyczącej naszego składu kierowców na 2015 rok". - cytuje rzecznika prasowego McLarena brytyjski serwis Autosport. Mówi się, że za postawieniem na obiecującego na przyszłość Magnussena opowiada się główny szef McLarena - Ron Dennis, a także m. in. dyrektor wyścigowy zespołu Eric Boullier. Z kolei doświadczenie i uznana marka byłego mistrza świata Buttona ma przekonywać bliskowschodnich udziałowców ekipy, jej pion techniczny, czy Alonso. Dennis ostatnio próbował wzmocnić kandydaturę Magnussena poszukiwaniem sponsorów w Danii, ale nie wiadomo, czy cała akcja przyniosła jakiś skutek.

Button tymczasem coraz bardziej się niecierpliwi. 34-latek jest łączony z przenosinami do Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC), jeśli nie utrzyma się w F1.

„Po prostu chcę, aby już to załatwiono". - mówił. „Chcę usłyszeć decyzję McLarena - jak my wszyscy - żebyśmy mogli zacząć działać w którymś kierunku".