Formuła 1 » Aktualności F1 » McLareny jeździły ze skręconym silnikiem Hondy
McLareny jeździły ze skręconym silnikiem Hondy
Bolidy McLarena najwolniejsze w kwalifikacjach Formuły 1 do pierwszego tegorocznego wyścigu o GP Australii zostały spowolnione skręceniem nowego silnika Hondy w obawie o jego niezawodność.
Po fatalnych testach zimowych, McLaren nie obiecywał sobie wiele, ale zatrważają dzisiejsze straty czasowe przedostatniego Jensona Buttona i ostatniego Kevina Magnussena do najszybszego Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk okazał się wolniejszy od kierowcy Mercedesa o przeszło 5 sekund, Duńczyk o ponad 5.5 sekundy, biorąc pod uwagę rezultat obecnego mistrza świata z Q3. Jak się okazało, blamaż McLarena został pogłębiony ustawieniem jednostki napędowej Hondy tak, aby nie pracowała "na pełnych obrotach", ponieważ podejrzewano, że może się przegrzać.
„Niestety, na testach nie panowały wysokie temperatury, a my nie mogliśmy ryzykować utraty silnika już w pierwszym GP". - wyjaśniał dyrektor działu sportów motorowych w japońskim koncernie, Yasuhisa Arai. „Zastosowaliśmy bardzo ostrożne ustawienia tego weekendu i zmniejszyła się moc samego motoru oraz systemu odzyskiwania energii kinetycznej".
Button z Magnussenem nie lamentowali nad swoim tempem.
„Po zimowych testach wiedzieliśmy, że będzie ciężko, więc nie ma szoku, że znaleźliśmy się na końcu stawki". - tłumaczył Button.
Magnussen zastępujący Fernando Alonso nawet chwalił bolid.
„Nie jesteśmy wystarczająco szybcy, ale samochód wydaje się dobry". - mówił. „Zdaje się mieć udaną aerodynamikę. Jest lepszy niż zeszłoroczny.
„Honda wykonuje świetną robotę, tylko po prostu jest w tyle ze względu na wejście ze swoim silnikiem później niż rywale.„Morale zespołu jest wysokie".
Silnik Hondy najpewniej pozostanie skręcony na GP Malezji za dwa tygodnie, biorąc pod uwagę ekstremalne warunki panujące podczas wyścigów na torze Sepang.
Po fatalnych testach zimowych, McLaren nie obiecywał sobie wiele, ale zatrważają dzisiejsze straty czasowe przedostatniego Jensona Buttona i ostatniego Kevina Magnussena do najszybszego Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk okazał się wolniejszy od kierowcy Mercedesa o przeszło 5 sekund, Duńczyk o ponad 5.5 sekundy, biorąc pod uwagę rezultat obecnego mistrza świata z Q3. Jak się okazało, blamaż McLarena został pogłębiony ustawieniem jednostki napędowej Hondy tak, aby nie pracowała "na pełnych obrotach", ponieważ podejrzewano, że może się przegrzać.
„Niestety, na testach nie panowały wysokie temperatury, a my nie mogliśmy ryzykować utraty silnika już w pierwszym GP". - wyjaśniał dyrektor działu sportów motorowych w japońskim koncernie, Yasuhisa Arai. „Zastosowaliśmy bardzo ostrożne ustawienia tego weekendu i zmniejszyła się moc samego motoru oraz systemu odzyskiwania energii kinetycznej".
Button z Magnussenem nie lamentowali nad swoim tempem.
„Po zimowych testach wiedzieliśmy, że będzie ciężko, więc nie ma szoku, że znaleźliśmy się na końcu stawki". - tłumaczył Button.
„Nie jesteśmy wystarczająco szybcy, ale samochód wydaje się dobry". - mówił. „Zdaje się mieć udaną aerodynamikę. Jest lepszy niż zeszłoroczny.
„Honda wykonuje świetną robotę, tylko po prostu jest w tyle ze względu na wejście ze swoim silnikiem później niż rywale.„Morale zespołu jest wysokie".
Silnik Hondy najpewniej pozostanie skręcony na GP Malezji za dwa tygodnie, biorąc pod uwagę ekstremalne warunki panujące podczas wyścigów na torze Sepang.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
McLareny jeździły ze skręconym silnikiem Hondy
Podobne: McLareny jeździły ze skręconym silnikiem Hondy



Podobne galerie: McLareny jeździły ze skręconym silnikiem Hondy
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Honda
Newsletter
Galerie zdjęć

