Magnussen testuje nowe przednie skrzydło McLarena

Kevin Magnussen najszybszy za plecami Mercedesów na piątkowych treningach Formuły 1 przed GP Abu Zabi, jeździ McLarenem wyposażonym w całkowicie nowe przednie skrzydło.

McLaren przywiózł na ostatnią rundę sezonu 2014 duży pakiet poprawek do samochodu, a zupełnie inne przednie skrzydło to jego główny element. Zostało skopiowane od Red Bulla przez byłego szefa aerodynamików tego zespołu Petera Prodromou, pracującego teraz z powrotem dla stajni z Woking. Przygotowany zestaw ulepszeń ma dać podwaliny pod rozwiązania do przyszłorocznego samochodu McLarena, ale najwyraźniej działa i w tegorocznym, skoro Magnussen uzyskał 3. czas na drugim wczorajszym treningu na torze Yas Marina, ustępując tylko walczącym między sobą o mistrzowski tytuł Lewisowi Hamiltonowi oraz Nico Rosbergowi.

Duńczyk powiedział jednak, że nowe przednie skrzydło jeszcze nie zostało na tyle doszlifowane, by dawało poprawę osiągów.

„Nowe skrzydło to inna filozofia i sądzę, że będzie bardzo przydatne na przyszłość. Ale na dzisiaj stare wciąż jest szybsze". - wyjaśnił.

McLaren jeszcze nie poinformował, czy Magnussen pojedzie z nowym przednim skrzydłem w kwalifikacjach i wyścigu. Wiadomo natomiast, że nie zrobi tego drugi kierowca ekipy Jenson Button. Były mistrz świata zmagał się cały piątek z problemami technicznymi i nie testował pakietu poprawek. Sprawdzać go dopiero na sobotnim treningu nie chce.

„Problem polega na tym, że zamontowanie i wymontowanie zestawu nowych części do bolidu zajmuje godziny. (...) Gdyby ten pakiet mi nie zadziałał, nie byłoby czasu wrócić do poprzedniej specyfikacji samochodu, więc nie będziemy go testować". - wyjaśnił Button.