McLaren i Honda mają następne poprawki do bolidu na GP Australii

Zespół McLaren-Honda wprowadzi kolejne usprawnienia do swojego nowego bolidu Formuły 1 na pierwszy wyścig sezonu 2016 w Australii, po tym jak nie zdążył przygotować ich do wypróbowania w trakcie zimowych testów.

Model MP4-31 otrzymał w zeszłym tygodniu nową wersję silnika, a także wymieniono mu skrzydło z przodu i z tyłu, boczne wloty powietrza, czy podłogę. Ekipa Fernando Alonso oraz Jensona Buttona opracowała jeszcze więcej nowych części, tyle że nie zdołała ukończyć wszystkich na czas.

Zobacz także: McLaren i Honda "trochę w tyle" z rozwojem silnika »

„Nie jeździmy tutaj bolidem w pełnej specyfikacji na GP Australii". - powiedział podczas drugiej tury testów dyrektor wyścigowy teamu Eric Boullier. „Na pierwsze zawody będziemy mieć następne ulepszenia, które niestety nie zostały zweryfikowane tutaj".

„(...) Spóźniliśmy się o jeden dzień. Czasami tak bywa".