Max Verstappen podoła Formule 1, zapewnia ojciec Jos

Jos Verstappen jest przekonany, że jego syn Max będzie gotowy do startów w Formule 1 od sezonu 2015, choć rozpocznie karierę tam mając zaledwie 17 lat.

Holender, który tydzień temu dołączył do programu szkolenia kierowców Red Bulla, został teraz ogłoszony nowym zawodnikiem zespołu Toro Rosso na przyszły rok za Jeana-Erica Vergne'a. Nigdy dotąd w F1 nie debiutował kierowca za młody nawet na drogowe prawo jazdy w Polsce i wielu innych krajach. Verstappen jeszcze ubiegłego roku startował na gokartach, ale jego ojciec Jos, który kiedyś sam ścigał się w "Jedynce", nie ma wątpliwości, że syn podoła wyzwaniu.

„Ciągle zadajesz sobie pytania: Czy to dobry wybór, czy nie jest za wcześnie dla Maxa na F1?" - mówił Verstappen senior cytowany przez portal gpupdate.net. „(...) Max nie będzie miał doświadczenia, ale dokładnie przemyśleliśmy ten krok. Ostatecznie znam mojego syna najlepiej. Ludzie muszą zrozumieć, że on potrafi uczyć się i adaptować niesłychanie szybko.

Max Verstappen w bolidzie Formuły Renault 3.5 podczas prywatnych testów na torze Red Bull RingMax Verstappen z ojcem Josem

„Zeszłego tygodnia Max po raz pierwszy wsiadł do bolidu Formuły Renault 3.5. Wyjechał na tor i od razu narzucił niezwykłe tempo. Tak panuje nad maszyną, że będzie w stanie poznać i opanować bolid F1.

„Wielu kierowców nie przebiło się przez serię GP2, więc po ostrożnej analizie z Maxem, Raymondem (Vermulenem, jego menedżerem - przyp. red.) oraz Red Bullem doszliśmy do wniosku, że F1 to najlepsza opcja". Red Bull dostrzegł "coś wyjątkowego" w Verstappenie

Wiadomo, że o wzięcie Maxa Verstappena pod swoje skrzydła mocno zabiegał także m. in. Mercedes, ale jak wyjaśnił tata Jos, postawił z synem na Red Bulla, ponieważ ten jest świadom, iż jego potomek to więcej niż kolejny talent.„Dla mnie, Red Bullowi dała przewagę ich determinacja i motywacja, aby pozyskać Maxa". - mówił.

„Dali nam odczuć, że zdali sobie sprawę, iż Max ma coś wyjątkowego w sobie.

„Poza tym, Red Bull przoduje w rozwoju kierowców wyścigowych. Jest wielkim graczem, ma wspaniałe narzędzia i trenerów".

Verstappen senior dodał: „Max teraz musi pokonać mnóstwo kilometrów szybszymi bolidami, wzmocnić się fizycznie, poćwiczyć w symulatorze.

„W Toro Rosso będzie musiał stać się integralną częścią teamu, obeznać tam. Będzie musiał przyzwyczaić się do pracy z 50 ludźmi zamiast pięcioma.

„Tak, to duża ilość nauki dla młodego chłopaka, ale nie ma znaczenia, czy Max uczyłby się tego w wieku 17 czy 18 lat. O ile będzie miał zapał i odpowiednich ludzi obok, uda się.

„Początkowo na pewno będę przy nim, lecz jednocześnie nie zamierzam wtrącać się w bolid i zespół. Będę obserwował całość.

„Zrobiłem wszystko dla Maxa, ale teraz muszę mu pozwolić odejść. Wierzę, że u Red Bulla i Toro Rosso będzie we właściwych rękach".