Sainz Jr dorównuje Verstappenowi wg Rosberga

Nico Rosberg nazwał Carlosa Sainza Juniora równie dobrym kierowcą Formuły 1 co Max Verstappen.

Hiszpan i Holender byli zespołowymi kolegami w Toro Rosso podczas sezonu 2015, gdy obaj zaczynali starty w najważniejszej serii wyścigowej świata. Sainz Jr wówczas zdobył ponad 60 procent mniej punktów od Verstappena, zmagając się z licznymi awariami, aczkolwiek w kwalifikacjach pokonał uważanego za ogromny talent partnera 10:9. Po czterech wyścigach tegorocznego sezonu Verstappena przeniesiono do seniorskiego zespołu Red Bulla. Dużo szybszym bolidem głównej stajni producenta popularnego napoju energetyzującego nastolatek m. in. wygrał GP Hiszpanii, czyli swoje pierwsze zawody za sterami modelu RB12.

Sainz Jr od tego momentu też zaczął imponować, regularnie punktując i dominując nad nowym kolegą w teamie, zdegradowanym z Red Bulla zdobywcą dwóch podiów Daniiłem Kwiatem. Chociaż ostatnio syn słynnego rajdowca przestał plasować się w czołowej dziesiątce. Niewątpliwie to efekt spadku konkurencyjności Toro Rosso, bądź co bądź Hiszpan również zaczął przegrywać z Kwiatem.

Tak czy inaczej, przewodzący klasyfikacji generalnej Rosberg typuje Sainza Juniora do pójścia w ślady Verstappena w przyszłości i stania się jednym z czołowych zawodników. „Jest nadzieją Hiszpanii". - powiedział publikowanemu w tym kraju dziennikowi AS. „Jest bardzo dobry, bardzo mocny, ale znajduje się w trudnej sytuacji, ponieważ konkurencyjny bolid dostał Verstappen".

„Ale jak mówię, Carlos też jest bardzo mocny i dobrze sobie poradził w zestawieniu z Verstappenem. Byli bardzo podobni... Są równie dobrzy i jestem przekonany, że Carlos będzie jednym z dobrych kierowców w przyszłości, jednym z ważnych". Sam Sainz Jr także uważa się co najmniej za kierowcę pokroju Verstappena.

Komentując na blogu znanego brytyjskiego dziennikarza Jamesa Allena promocję Verstappena do Red Bulla i swoje pozostanie w Toro Rosso, 22-latek stwierdził: „Moje trzy z rzędu dobre wyniki uzyskane w Barcelonie, Monako oraz Kanadzie były jak powiedzenie Red Bullowi »Nie zrobiliście źle, ale mogliście równie dobrze wybrać mnie. Jestem naprawdę zły na to co się stało i też chcę znaleźć się w takim położeniu jak on.«"

„Poczułem się jakby ktoś powiedział mi, że nie dorównuję Maxowi, podczas gdy ja wierzę, że jestem równie dobry albo lepszy. To myślenie każdego kierowcy F1". - dodał.
Sainz Jr miał szansę przejść na sezon 2017 do Renault, jak zrobił to wczoraj Nico Hulkenberg z Force India, ale Red Bull na chciał oddać Francuzom swojego kierowcy.