Formuła 1 » Aktualności F1 » Massa romansował z konkurencją

Felipe Massa przyznał, że zanim Ferrari podpisało z nim kontrakt na sezon 2013, pukał do drzwi innych zespołów.
Brazylijczyk rozpoczął tegoroczną kampanię fatalnie, w pierwszych pięciu wyścigach zdobywając zaledwie 2 punkty. Scuderia niezadowolona z formy swojego podopiecznego zaczęła aktywnie, choć nieoficjalnie, szukać kandydatów na jego następcę. Negocjowano m. in. z Markiem Webberem oraz Nico Hulkenbergiem. Jednak w drugiej części sezonu Massa zdecydowanie się poprawił. Ostatnie osiem Grand Prix kończył pośród czołowej dziesiątki, a w Japonii nawet stanął na podium. Coraz częściej też prezentuje tempo bardzo zbliżone do zespołowego partnera Fernando Alonso. Ferrari postanowiło więc dać byłemu wicemistrzowi świata kolejny kredyt zaufania i miesiąc temu przekazało mu nową umowę na przyszły sezon. Felipe ujawnił teraz, że pomny swojej słabej jazdy w pierwszej połowie roku, bał się o utrzymanie kokpitu czerwonego bolidu, dlatego tak jak Ferrari rozmawiało z innymi kierowcami, tak on romansował z konkurencyjnymi ekipami. Którymi? Tego zawodnik mający za menedżera Nicolasa Todta, syna prezydenta FIA - Jeana Todta, zdradzić nie chciał.
„Wisiały nade mną czarne chmury. Nic nie szło dobrze". - mówił. „(...)Ale to, czego naprawdę wtedy pragnąłem, było pozostanie w Ferrari".
Udzielając wywiadu włoskiej prasie, Massa dodatkowo poparł Sebastiana Vettela przekonanego, że jeśli wygra z Alonso walkę o tegoroczny tytuł, będzie to oznaczać, iż zasłużył na miano czempiona bardziej niż Hiszpan.„Moim zdaniem Fernando wykonuje niesamowitą robotę, (ale) Sebastian też, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu". - tłumaczył Massa. „Nie ma sytuacji, że jeden gość odniósł wiele zwycięstw, a drugi ani jednego. Którykolwiek z nich sięgnie po tytuł, będziemy mówić, że jest go wart".
Brazylijczyk rozpoczął tegoroczną kampanię fatalnie, w pierwszych pięciu wyścigach zdobywając zaledwie 2 punkty. Scuderia niezadowolona z formy swojego podopiecznego zaczęła aktywnie, choć nieoficjalnie, szukać kandydatów na jego następcę. Negocjowano m. in. z Markiem Webberem oraz Nico Hulkenbergiem. Jednak w drugiej części sezonu Massa zdecydowanie się poprawił. Ostatnie osiem Grand Prix kończył pośród czołowej dziesiątki, a w Japonii nawet stanął na podium. Coraz częściej też prezentuje tempo bardzo zbliżone do zespołowego partnera Fernando Alonso. Ferrari postanowiło więc dać byłemu wicemistrzowi świata kolejny kredyt zaufania i miesiąc temu przekazało mu nową umowę na przyszły sezon. Felipe ujawnił teraz, że pomny swojej słabej jazdy w pierwszej połowie roku, bał się o utrzymanie kokpitu czerwonego bolidu, dlatego tak jak Ferrari rozmawiało z innymi kierowcami, tak on romansował z konkurencyjnymi ekipami. Którymi? Tego zawodnik mający za menedżera Nicolasa Todta, syna prezydenta FIA - Jeana Todta, zdradzić nie chciał.
Udzielając wywiadu włoskiej prasie, Massa dodatkowo poparł Sebastiana Vettela przekonanego, że jeśli wygra z Alonso walkę o tegoroczny tytuł, będzie to oznaczać, iż zasłużył na miano czempiona bardziej niż Hiszpan.„Moim zdaniem Fernando wykonuje niesamowitą robotę, (ale) Sebastian też, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu". - tłumaczył Massa. „Nie ma sytuacji, że jeden gość odniósł wiele zwycięstw, a drugi ani jednego. Którykolwiek z nich sięgnie po tytuł, będziemy mówić, że jest go wart".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Massa romansował z konkurencją
Podobne: Massa romansował z konkurencją




Podobne galerie: Massa romansował z konkurencją



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć