Massa czuje sie na siłach podjąć walkę o tytuł

Zdopingowany odzyskaniem wysokiej dyspozycji pod koniec zeszłego roku, Felipe Massa chce być w sezonie 2013 jednym z pretendentów do mistrzostwa. Kierowca Ferrari, który podczas ostatnich grand prix minionej kampanii wręcz sensacyjnie i nierzadko pokonywał tempem zespołowego partnera Fernando Alonso, wierzy że w tym roku po raz pierwszy od pięciu lat wygra wyścig.

Zobacz także: Ferrari: Odrodzenie formy Massy nie popsuje jego stosunków z Alonso »

„Druga połowa zeszłego sezonu była trochę treningiem przed tegorocznymi zmaganiami". - powiedział Massa na imprezie "Wrooom". „Chcę być konkurencyjny od początku do końca. Pragnę wrócić do zwyciężania, mam także nadzieję móc podjąć walkę o tytuł. Już kiedyś tego dokonałem. Nie zapomniałem, jak to się robi". Były wicemistrz świata przyznał, że żażegnał swój wielki kryzys formy z początku sezonu 2012 nie tyle dzięki zmianom wprowadzonym do czerwonego bolidu, co wyzbyciu się problemów natury psychologicznej. „Tak naprawdę nie jest tak, że od sierpnia nasz wóz tak mocno się poprawił. Był postęp również z mojej strony". - mówił. 31-latek wyjaśnił, iż kluczem do sukcesu okazało się zamknięcie na krytykę otoczenia i przypomnienie, jak jeździł kiedyś: „Nawet jeżeli 90% ludzi już nie chce we mnie wierzyć, ważne aby zachować wiarę samemu i nie być jednego dnia dobrym, a drugiego kiepskim. Musisz wierzyć w swoje możliwości. Ja wierzę w siebie - wiem, że mogę zostać czempionem, że mogę wygrywać, być taki, jak przez całą karierę. Gdy tylko zrozumiesz siebie, cały czas stajesz się coraz silniejszy".Felipe uważa, że na nowo odkrył radość z jazdy, jaka towarzyszyła mu podczas sezonu 2008, w którym rywalizował o mistrzostwo.

„Może nie byłem zadowolony z mojej pracy, może nie byłem szczęśliwy". - zastanawiał się. „Ale teraz jestem. Najlepszą robotę wykonasz wtedy, gdy wsiadasz do bolidu, aby mieć frajdę. Tym sposobem można przeżyć drugi raz rok 2008".