Ferrari: Odrodzenie formy Massy nie popsuje jego stosunków z Alonso

Stajnia Ferrari nie ma obaw, że powrót Felipe Massy do formy spowoduje zgrzyty między nim, a drugim kierowcą teamu Fernando Alonso.

O ile miniony sezon Massa rozpoczął fatalnie, o tyle zakończył go na fali, w ostatnich wyścigach okazując się jednym z najlepiej punktujących zawodników. Brazylijczyk zdobył dwa podia i okazyjnie prezentował tempo lepsze nawet od Alonso. Felipe musiał jednak ustępować walczącemu o tytuł zespołowemu partnerowi - parę razy proszono go przez radio o nie podejmowanie próby zaatakowania Hiszpana, a przed wyścigiem w USA Ferrari nawet specjalnie zesłało na byłego wicemistrza świata karę przesunięcia o 5 pól startowych do tyłu, aby polepszyć położenie Alonso. Jeżeli Massa utrzyma wysoką dyspozycję, w sezonie 2013 takich kontrowersji może być więcej, lecz szef Scuderii - Stefano Domenicali zachowuje spokój. „Ja uważam to za atut dla nas". - powiedział na imprezie "Wrooom".

„Patrząc z innej perspektywy, podczas pierwszej połowy zeszłego roku nie zdobyliśmy tyle punktów, ile mogliśmy i to kosztowało nas dużo w ostatecznym rozrachunku. Fakt, że Fernando oraz Felipe radzą sobie z taką sytuacją doskonale, jest mocnym punktem naszej stajni. Porównując naszą sytuację do tych, jakie są w innych teamach, mamy możliwie najlepszy układ.

„Tak mocny finisz sezonu w wykonaniu Felipe jak wierzę motywuje Fernando. Przecież ostatecznie nikt nie może spocząć. Ważne, aby wewnątrz stajni cisnąć w konstruktywny sposób; tego typu atmosfera w zespole jest pozytywnym zjawiskiem. Możemy polegać na tym, jak jasny mamy układ".