Marko: Vettel zapamięta cios poniżej pasa Ferrari

Helmut Marko pełniący rolę konsultanta Red Bulla stwierdził, że próbą odebrania Sebastianowi Vettelowi tytułu mistrza świata sezonu 2012 poza torem, Ferrari zaprzepaściło szansę, aby kiedykolwiek mieć Niemca w swoim bolidzie.

Po zakończeniu tegorocznej kampanii Internet zalały filmiki ukazujące, jak w trakcie finałowego GP Brazylii Vettel wyprzedzał Jeana-Erika Vergne przy zabraniających tego robić żółtych flagach. Gdyby kierowcę Czerwonych Byków ukarano doliczeniem 20 sekund do czasu, w którym pokonał dystans zawodów, musiałby oddać mistrzostwo Fernando Alonso. Scuderia postanowiła spróbować doprowadzić do realizacji takiego scenariusza i poprosiła FIA o wyjaśnienie manewru 25-latka. Ale okazało się, że jednak był przepisowy. Vettel, którego kontrakt z Red Bullem wygasa po sezonie 2014, we wcześniejszych wywiadach nie wykluczał zasilenia szeregów Ferrari, a media już nie zastanawiały się czy, a kiedy Niemiec zmieni stajnię. Jednak według Marko po ostatnim numerze Scuderii, spekulacje o pozyskaniu przez włoską ekipę trzykrotnego czempiona Formuły 1 można włożyć między bajki. „Sebastian ma pamięć słonia. Nie zapomina o niczym". - powiedział Austriak niemieckiemu dziennikowi Sport Bild. „Zapamięta dokładnie, jak Ferrari zachowało się po finale sezonu".

Marko dodał, że atak teamu z Maranello był „ciosem poniżej pasa", nie wpisującym się w „światopogląd" Vettela. Sam Vettel skomentował: „Nie chcesz przegrywać, ale powinieneś wiedzieć, jak to robić. Musisz szanować rywala i dostrzegać jego dobre występy".