Manor szykuje się na walkę z Haasem

Manor jest dodatkowo zdeterminowany skonstruować bardziej konkurencyjny bolid na sezon 2016 w Formule 1 wobec perspektywy dołączenia do rywalizacji zespołu Haas.

Gdy amerykańska stajnia rozpocznie starty, w F1 będzie 11 teamów, co narazi Manora na utratę dofinansowania z kasy mistrzostw. Jeżeli bowiem ekipa dwa razy w ciągu trzech lat zostanie sklasyfikowana poza czołową dziesiątką, nie otrzyma po sezonie żadnych pieniędzy. O ile aktualnie Manor może jeździć daleko za wszystkimi rywalami, o tyle w przyszłym roku chce przynajmniej pokonać Haasa.

„Tak, to prawda". - powiedział serwisowi Autosport dyrektor sportowy stajni Graeme Lowdon.

Jednak Haas mocno wspierany przez Ferrari, które dostarczy mu nie tylko silnik, ale i wszystkie inne części do bolidu nie podlegające zakazowi wymiany między zespołami, a także wypożycza m. in. tunel aerodynamiczny, trzy miesiące temu zapowiedział walkę o punkty od samego początku. „Z tego co widzę, nowy zespół wchodzący do F1 w następnym roku postanowił zbudować bolid całkiem inaczej niż inni". - kontynuował Lowdon.

„Ciekawe jak będą przebiegać jego postępy, gdy na pewnym etapie zacznie podlegać regulaminowi.

„Jednak my musimy koncentrować się na sobie i tym, co możemy zrobić w ramach przepisów, aby być możliwie najbardziej konkurencyjnym na 2016 rok.

„Rozwijamy nowy bolid. Cieszę się, ponieważ prace nad nim wyglądają naprawdę dobrze, co daje całej załodze teamu siłę do starania się".