Formuła 1 » Aktualności F1 » Maldonado żałuje ataku na Williamsa

Pastor Maldonado uznał, że posunął się zbyt daleko, zarzucając zespołowi Williams sabotowanie jego bolidu w GP USA.
Kontrowersyjny Wenezuelczyk za Oceanem nie przebrnął pierwszej części kwalifikacji i widząc teamowego partnera Valtteriego Bottasa wygrywającego Q1 z rezultatem 1.5 sekundy lepszym, oskarżył Williamsa o celowe rozstrojenie mu samochodu. Przed weekendem ogłoszono odejście Pastora z brytyjskiej stajni po sezonie 2013.
Zobacz także: Maldonado oskarża Williamsa o sabotaż bolidu »Jednak po rozmowie z przedstawicielami Williamsa, Maldonado skruszony przyznał, iż poniosły go emocje.
„Czasami jesteś za bardzo napięty i po trzech latach eksplodowałem". - wyjaśniał 28-latek serwisowi Autosport. „Myślę, że kumuluję w sobie energię, a potem eksploduję. Nie jestem szalony, ale zaczynam mówić takie rzeczy jak ostatnio. „Zrobiłem źle, bo szanuję Williamsa, a Williams szanuje mnie.
„Jednak czasami dopada mnie wielkie napięcie. Okres zaraz po ogłoszeniu, że opuszczę zespół, sprzyjał temu.
„Może parę osób w zespole zmieniło do mnie podejście, dlatego tak mówiłem. Nie chodziło mi o cały team.
„Chcę dalej mieć tutaj przyjaciół. Mam w Williamsie wielkich przyjaciół, może jedynych na padoku F1".
W mediach pojawiają się głosy, jakoby Maldonado spokorniał, by nie wystraszyć Lotusa, do którego chce dołączyć na sezon 2014.
Kontrowersyjny Wenezuelczyk za Oceanem nie przebrnął pierwszej części kwalifikacji i widząc teamowego partnera Valtteriego Bottasa wygrywającego Q1 z rezultatem 1.5 sekundy lepszym, oskarżył Williamsa o celowe rozstrojenie mu samochodu. Przed weekendem ogłoszono odejście Pastora z brytyjskiej stajni po sezonie 2013.
Zobacz także: Maldonado oskarża Williamsa o sabotaż bolidu »
„Czasami jesteś za bardzo napięty i po trzech latach eksplodowałem". - wyjaśniał 28-latek serwisowi Autosport. „Myślę, że kumuluję w sobie energię, a potem eksploduję. Nie jestem szalony, ale zaczynam mówić takie rzeczy jak ostatnio. „Zrobiłem źle, bo szanuję Williamsa, a Williams szanuje mnie.
„Jednak czasami dopada mnie wielkie napięcie. Okres zaraz po ogłoszeniu, że opuszczę zespół, sprzyjał temu.
„Może parę osób w zespole zmieniło do mnie podejście, dlatego tak mówiłem. Nie chodziło mi o cały team.
W mediach pojawiają się głosy, jakoby Maldonado spokorniał, by nie wystraszyć Lotusa, do którego chce dołączyć na sezon 2014.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Maldonado żałuje ataku na Williamsa
Maldonado żałuje ataku na Williamsa
korba 2013-11-19 12:33
Każdemu się zdarzy palnąć totalną i szkodliwą głupotę i oskarżenie,ale ważne jest zreflektowanie się i przeproszenie jak to uczynił Maldonado.Nie warto palić mostów za sobą,bo być może przyjdzie mu jeszcze wrócić do teamu Williamsa.
Maldonado żałuje ataku na Williamsa
Zigi X 2013-11-19 12:58
Powinni go wypieprzyć na zbity pysk z całej F1 niczym Pigueta jr. kiedyś.To jest właśnie to, że tym którzy srają pieniędzmi wydaje się, ze wszystko mogą, również obrażać i oskarżać o niegodziwość innych.
Maldonado żałuje ataku na Williamsa
HAKU 2013-11-19 20:50
Korba@ przyjął byś pracownika po którym możesz się spodziewać że dupe ci obrobi w mediach? słowo się rzeklo i basta. Młokos za bardzo obrósł w piórka tak samo jak szczeniak Perez
Podobne: Maldonado żałuje ataku na Williamsa




Podobne galerie: Maldonado żałuje ataku na Williamsa
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć