Formuła 1 » Aktualności F1 » Maldonado na razie nie wybiera się nigdzie z Williamsa

Maldonado na razie nie wybiera się nigdzie z Williamsa
Pastor Maldonado ostudził najnowsze spekulacje, według których może przejść na sezon 2014 do Lotusa.
Williams, gdzie Wenezuelczyk jeździ od początku swojej kariery w Formule 1, tego roku znów wystawił niekonkurencyjny bolid. Maldonado i jego zespołowy partner Valtteri Bottas po sześciu wyścigach pozostają bez choćby jednego punktu. Problemy słynnej brytyjskiej stajni wywołały pogłoski, jakoby Pastor negocjował transfer do Lotusa, który może potrzebować nowego lidera w przypadku utraty Kimiego Raikkonena, interesującego ekipę Red Bull Racing.
Kluczem Maldonado do przejęcia po "Icemanie" kokpitu czarno-złotej wyścigówki miałoby być wsparcie finansowe wielkiego koncernu naftowego PDVSA, ponieważ Lotus szuka sponsora tytularnego. Ale 28-latek zapewnił, że zmieniać zespołu absolutnie nie zamierza - przynajmniej na razie.
„Jestem skupiony w stu procentach na tegorocznym bolidzie Williamsa". - powiedział. „Mamy kiepski sezon, lecz taki może przytrafić się każdej stajni. Myślę, że jestem w najlepszym teamie, jaki młody kierowca aspirujący do osiągnięcia czegoś więcej może znaleźć. „Williams to nie jest mała ekipa, a historyczny team próbujący wrócić na szczyt. Chcę walczyć z nim o tytuł. Mamy wszystko co trzeba, aby tego dokonać i zanim pójdę gdzie indziej, najpierw pragnę osiągnąć sukces tutaj".
Tymczasem Speed Week poinformował, że we wrześniu ma przyjść na świat pierwsze dziecko Maldonado - dziewczynka. Pastor pod koniec ubiegłego roku poślubił piękną dziennikarkę Gabriele Tarkanyi.
Williams, gdzie Wenezuelczyk jeździ od początku swojej kariery w Formule 1, tego roku znów wystawił niekonkurencyjny bolid. Maldonado i jego zespołowy partner Valtteri Bottas po sześciu wyścigach pozostają bez choćby jednego punktu. Problemy słynnej brytyjskiej stajni wywołały pogłoski, jakoby Pastor negocjował transfer do Lotusa, który może potrzebować nowego lidera w przypadku utraty Kimiego Raikkonena, interesującego ekipę Red Bull Racing.
Kluczem Maldonado do przejęcia po "Icemanie" kokpitu czarno-złotej wyścigówki miałoby być wsparcie finansowe wielkiego koncernu naftowego PDVSA, ponieważ Lotus szuka sponsora tytularnego. Ale 28-latek zapewnił, że zmieniać zespołu absolutnie nie zamierza - przynajmniej na razie.
„Jestem skupiony w stu procentach na tegorocznym bolidzie Williamsa". - powiedział. „Mamy kiepski sezon, lecz taki może przytrafić się każdej stajni. Myślę, że jestem w najlepszym teamie, jaki młody kierowca aspirujący do osiągnięcia czegoś więcej może znaleźć. „Williams to nie jest mała ekipa, a historyczny team próbujący wrócić na szczyt. Chcę walczyć z nim o tytuł. Mamy wszystko co trzeba, aby tego dokonać i zanim pójdę gdzie indziej, najpierw pragnę osiągnąć sukces tutaj".
Tymczasem Speed Week poinformował, że we wrześniu ma przyjść na świat pierwsze dziecko Maldonado - dziewczynka. Pastor pod koniec ubiegłego roku poślubił piękną dziennikarkę Gabriele Tarkanyi.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Maldonado na razie nie wybiera się nigdzie z Williamsa
Podobne: Maldonado na razie nie wybiera się nigdzie z Williamsa



Podobne galerie: Maldonado na razie nie wybiera się nigdzie z Williamsa
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Lotus
Galerie zdjęć
Newsletter