Maldonado: Transfer do Lotusa był moją najlepszą decyzją

Pastor Maldonado zapewnił, że nie żałuje przejścia na sezon 2014 Formuły 1 z Williamsa do Lotusa, mimo fatalnego występu bolidu swojego nowego zespołu podczas zimowych testów i znakomitego prezentowania się wyścigówki byłego.

Williams ubiegłego roku był najsłabszą ekipą środka stawki, ale tegoroczny samochód słynnego teamu jest typowany do walki o czołowe lokaty. Lotus dla odmiany w sezonie 2013 regularnie dowoził swoich kierowców na podium, zaś nowy bolid zespołu z Enstone sprawia fatalne wrażenie. Radykalny model E22 z "widelcowym" nosem jak pozostałe auta napędzane silnikiem V6 turbo od Renault przede wszystkim ciągle się psuje. Jego tempo na testach też pozostawiało wiele do życzenia. Jednak Maldonado, który opuszczał Williamsa w grobowej atmosferze, nadal się cieszy ze swojej zmiany teamu.

„Moim zdaniem to najlepsza decyzja, jaką podjąłem". - powiedział Wenezuelczyk cytowany przez serwis Autosport. „Po raz pierwszy zobaczyłem bolid Lotusa w tunel aerodynamicznym i od razu pomyślałem, że jest fantastyczny.

„Jest zupełnie inny, najciekawszy ze wszystkich, najpiękniejszy, agresywny. Sądzę, że projektując go wykonano naprawdę dobrą robotę.

„Wykorzystano mądrze przepisy i zadbano o szczegóły. Samochód wygląda imponująco, dlatego mam nadzieję, że będzie dobry".

Ale spytany wprost o konkurencyjność nowego Lotusa, Maldonado już nie był tak pewny swego.„Nie wiem, czy skorzystam na moim transferze sportowo". - przyznał. „Najpierw musimy wystartować w jakimś wyścigu.

„Sezon jest długi, zobaczymy". - dodał.