Magnussen inspiruje się debiutanckim sezonem Hamiltona

Kevin Magnussen, który w przyszłym roku wejdzie do Formuły 1 jako zawodnik McLarena, zapewnił że sensacyjny debiutancki sezon w brytyjskiej ekipie Lewisa Hamiltona nie nakłada na niego żadnej dodatkowej presji, a jest inspiracją. Hamilton sześć lat temu podczas pierwszego sezonu w F1, bolidem McLarena bił się o mistrzowski tytuł.

Stajnia z Woking bardzo rzadko powierza kokpit debiutantowi, ale Magnussenowi także dała szansę, bo jak przyznał szef teamu Martin Whitmarsh: „Wierzę, że może być drugim Lewisem". Mistrz Formuły Renault 3.5 zamiast przytłoczony dużymi oczekiwaniami, tylko jeszcze bardziej zaciera ręce.

„Przykład Lewisa jest dla mnie pozytywem". - powiedział 21-latek. „Pokazuje, że McLaren potrafi być na szczycie i potrafi przygotować nowicjusza do debiutu.

„Sukcesy Lewisa nie zwiększają presji na mnie - tylko pokazują, że można coś wygrać od razu. To naprawdę budujące".

Duńczyk dodatkowo cieszy się na przyszłoroczną rewolucję techniczną w F1. Z jednej strony oznacza to dla niego trudniejszą adaptację do serii, ale z drugiej zaczynanie kariery w pewnym sensie na równym poziomie z rywalami.

„To będzie nowe wyzwanie dla każdego, nie tylko dla mnie". - wskazywał. „Każdy będzie musiał uczyć się bolidu od nowa, nie tylko ja. To dobry rok na debiut.

„Brak doświadczenia będzie odgrywał nieco mniejszą rolę, (...) więc to dla mnie pozytywna sytuacja".

Magnussen spodziewa się mieć jeszcze bardziej ułatwione zadanie z racji jazdy u boku weterana Jensona Buttona.

„Na pewno to mi pomoże". - mówił. „On został mistrzem świata, jest najbardziej doświadczonym kierowcą w F1 i będę się od niego uczył; w trakcie przedwyścigowych odpraw będę siedział tuż obok niego, słuchał co mówi i jak pracuje z teamem.

„To wspaniały zawodnik do czerpania wiedzy".