Magnussen: Nie straciłem pewności siebie

Kevin Magnussen przekonuje, że słabsze występy po imponującym debiucie w Formule 1 nie odebrały mu pewności siebie.

Mistrz Formuły Renault 3.5 sensacyjnie stanął na podium w inaugurującym sezon 2014 wyścigu o GP Australii i boss McLarena - Ron Dennis od razu namaścił go na przyszłego mistrza świata. Jednak przez sześć kolejnych zawodów 21-letni Duńczyk wypadał blado, nie finiszując wyżej niż dziewiąty. Spadek wyników Kevina można częściowo tłumaczyć wyraźnym regresem konkurencyjności McLarena, ale drugi kierowca stajni Jenson Button radzi sobie dużo lepiej - zgromadził blisko dwa razy więcej punktów.

Magnussen wyjaśnił, że o ile zdaje sobie sprawę z posiadania braków w rzemiośle wyścigowym będąc nowicjuszem w F1, o tyle wciąż przystępuje do rywalizacji z animuszem. „To ważne, aby pozostać pewnym siebie". - tłumaczył. „Tej cechy nie możesz zdobyć, jest wewnątrz ciebie i rozwijasz ją latami.

„Nie możesz jej również od tak stracić. Ale musisz zrozumieć, dlaczego nie idzie.

„(...) Wierzę, że stać mnie być najlepszym tutaj, lecz jednocześnie rozumiem, że nie zawsze nim jestem - muszę zdobyć doświadczenie i poprawić się w wielu obszarach.

„Wierzę w swój potencjał, ale nie wierzę, że jestem najlepszy już teraz. Muszę się rozwinąć". - podsumował.