Lotus pierwszym wyborem Raikkonena

Kimi Raikkonen wbrew spekulacjom powrocie do Ferrari, tak naprawdę jest zdecydowany pozostać w Lotusie, jeśli tylko brytyjski zespół zagwarantuje mu, że nie wypadnie z czołówki Formuły 1.Taką deklarację złożył menedżer byłego mistrza świata Steve Robertson. Zwykle świetnie poinformowany ekspert stacji BBC - Eddie Jordan stwierdził ostatnio, że po fiasku negocjacji z Red Bullem, Raikkonen walczy o kokpit Ferrari, jednak to Lotus jest w rzeczywistości obecnie pierwszym wyborem dla 33-latka.

Kimi ceni sobie swobodę w brytyjskiej stajni i wysoki status, jaki tam posiada, dlatego chce przedłużyć wygasający po sezonie 2013 kontrakt. Ale domaga się dowodów, że team z Enstone w kolejnych latach będzie miał odpowiedni budżet i zasoby techniczne, aby konstruować mu bolidy pozwalające ścigać się z przodu stawki.

„Lotus trzyma klucz do przyszłości Raikkonena". - powiedział Robertson serwisowi Autosport. „Jeżeli dostarczy mu odpowiedzi na zadane pytania, w efekcie zagwarantuje dysponowanie samochodami dającymi możliwość walki o zwycięstwa i mistrzostwo, wtedy zostanie". Lotus finalizuje umowę z międzynarodowym konsorcjum Infinity Racing, które planuje nabyć mniejszościowy pakiet udziałów ekipy i jak określił jej szef Eric Boullier, wynieść finanse stajni na nowy poziom. Raikkonen podobno jest gotów dać swojemu zespołowi czas, dlatego ma jeszcze nie rozważać poważnie opcji ponownego zasilenia szeregów Ferrari, mimo że jego menedżer już negocjuje z włoskim teamem.