Lotus nie zmieni składu?

Szef zespołu Lotus, Tony Fernandes powiedział, że jego team musi dać do Jarno Trulliemu lepszy samochód na przyszły rok, potwierdzając, iż skład malezyjskiego teamu prawdopodobnie nie ulegnie zmianie.

Trulli aż dziewięć razy w tym sezonie kończył wyścig awarią. Mimo lepszej postawy w kwalifikacjach do Kovalainena, to Fin "wygrał" najwięcej wyścigów w stawce trzech nowych zespołów. "Myślę, że Heikki dostał od nas to co najlepsze. Pod względem wykorzystywania potencjału bolidu, to był chyba najlepszy sezon w jego karierze. Co do Jarno - jego samochód był jakby bardziej zawodny. Musimy się upewnić, że za rok będzie lepiej" - powiedział Fernandes.

"On jest bardzo zmotywowany i głodny sukcesu i naszym zadaniem jest przygotować dla niego jak najlepszy samochód na przyszły sezon, wykorzystując przy tym jego doświadczenie" - dodał. Pomimo tego, że Lotus nie ogłosił jeszcze składu na przyszły rok, to Fernandes przyznał, iż nie ma sensu zmieniać czegokolwiek.

"Myślę, że to raczej mało prawdopodobne, aby nastąpiły jakieś zmiany. Nie lubię ciągłych zmian - myślę, że konsekwencja w niektórych sprawach jest lepszym podejściem". "Podjąłem odważną decyzję zatrudniając dwóch kierowców bez sponsorów. Nic się nie zmieni, chyba że nastąpi jakiś cud. Spójność i budowanie chemii w zespole jest bardzo ważne i na tym opiera się nasza ekipa" - zakończył.